Koniunktura w bankach w kwietniu znów pogorszyła się

- poinformował w piątek prezes Instytutu Badania Opinii i Rynku Pentor Eugeniusz Śmiłowski.

'Bardzo duży spadek. To już nie tylko spowolnienie, ale początek recesji. Tak to widzą bankowcy na szczeblu oddziałów' - powiedział Śmiłowski na konferencji prasowej w Związku Banków Polskich.

Wskaźnik Pengab uwzględnia m.in. ocenę banków ich sytuacji w zakresie depozytów i kredytów.

Pogorszenie Pengabu odnotowały zwłaszcza banki niegiełdowe (do 19,1 pkt. z 22,5 pkt. przed miesiącem), giełdowe (do 13,5 pkt. z 26 pkt.) i spółdzielcze (do 21,7 pkt. z 27,2 pkt). W oddziałach PKO BP koniunktura utrzymywała się na poziomie z marca (32 pkt.)

W 33 proc. placówek wzrosły depozyty złotowe od osób fizycznych, w 59 proc. wzrosły depozyty podmiotów gospodarczych. Natomiast, 33 proc. odnotowało spadek depozytów od ludności, a 15 proc. od firm.

Lokaty terminowe od ludności wzrosły w 62 proc. placówek, a w 14 proc. spadły. Lokaty podmiotów gospodarczych wzrosły w 45 proc. banków, a spadły w 23 proc.

W najbliższych miesiącach 47 proc. banków spodziewa się poprawy w zakresie wkładów a vista, 17 proc. przewiduje spadek. Poprawy sytuacji w lokatach terminowych oczekuje 50 proc. oddziałów, pogorszenia 16 proc.

'Banki zasygnalizowały ciekawe zjawisko: oddziały PKO BP mają dwukrotnie wyższe wskaźniki odnośnie depozytów. Wytłumaczeniem może być to, że prawdopodobnie większość rekompensat w dużej mierze ulokowano właśnie w PKO BP' - powiedział Śmiłowski.

Oprócz rekompensat za dla sfery budżetowej, emerytów i rencistów za minione lata, od końca lutego do ostatniego tygodnia marca wypłacano też emerytom i rencistom waloryzację za niedoszacowanie inflacji w ubiegłym roku. W sumie budżet wypłacił na ten cel 2,1 mld zł.

Depozyty walutowe od osób prywatnych rosły w 26 proc. placówek, i w takiej samej liczbie placówek malały. Natomiast, depozyty walutowe od podmiotów gospodarczych rosły w 44 proc. placówek i w 21 proc. Depozyty terminowe od ludności rosły w 46 proc. placówek, a malały w 18 proc. placówek. Natomiast od firm - rosły w 26 proc., a w 23 proc. malały.

Oddziały bankowe oczekują poprawy sytuacji w zakresie depozytów a vista (19 proc.). Mniej, bo 15 proc. spodziewa się pogorszenia. Natomiast w zakresie lokat terminowych 17 proc. spodziewa się poprawy, a 16 proc. spadku.

'Banki obserwują pogorszenie się sytuacji, jeśli chodzi o kredyty, z wyjątkiem banków spółdzielczych. Tu wzrosła aktywność kredytowa. Wygląda na to, że kiedy spadła aktywność ludności miejskiej, to rolnicy na przednówku dość aktywnie sięgają po kredyty' - powiedział Śmiłowski.

W 40 proc. banków wzrosły kredyty złotowe dla ludności, a w 47 proc. - dla podmiotów gospodarczych. Spadek odnotowało 27 proc. w zakresie kredytów dla osób fizycznych i 23 proc. na cele gospodarcze. W najbliższych miesiącach 69 proc. banków spodziewa się poprawy, a 11 proc. - pogorszenia sytuacji.

Kredyty walutowe rosły w 62 proc. placówek, a w 10 proc. malały.

Czwarty miesiąc z rzędu spadają oczekiwania oddziałów banków co do inflacji grudniowej. Obecnie spodziewają się, że wyniesie ona 8 pkt. proc., czyli już na górnej granicy celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej (6-8 proc.). Analitycy bankowi spodziewają się spadku inflacji na koniec roku bliżej dolnego brzegu, na poziomie 6-6,2 proc.

Po drugiej w tym roku obniżce stóp procentowych o 100 pkt. bazowych, 69,5 proc. banków pozytywnie oceniło politykę RPP w zakresie redukcji stóp, a 15 proc. - negatywnie.

Banki spodziewają się dalszych obniżek w tym roku, średnio o 3,9 pkt. Najwięcej, 41 proc. oczekuje obniżki o 4 pkt. proc. do końca roku. O 3 pkt. proc. obniżki oczekuje 21,5 proc., a 17 proc. - o 5 pkt. proc.