- wynika z danych Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego.
"Tendencja ta ulega stopniowemu wyhamowaniu, czego ilustracją jest zmniejszenie przyrostu udziału należności zagrożonych z 1,4 pkt. proc. w I i 1,2 pkt. proc. w II kwartale do 0,5 pkt proc. w III kwartale 2002 roku, spowodowane spowolnieniem dynamiki należności zagrożonych" - napisał GINB.
"Mimo to w IV kwartale 2002 roku można się jeszcze spodziewać dalszego wzrostu należności zagrożonych" - dodaje GINB.
Według GINB istotny wpływ na jakość portfela kredytowego miało ryzyko kredytowe związane z finansowaniem przedsiębiorstw, ze względu na dominujący udział tej grupy klientów w portfelu banków. Według Inspektoratu stanowią one 61,8 proc. kredytów udzielonych sektorowi niefinansowemu.
Udział należności zagrożonych w tej grupie klientów wzrósł do 25,4 proc. i w ciągu ostatnich dwóch kwartałów zwiększył się o 2,3 pkt. proc.
Jakość kredytów dla gospodarstw domowych pogorszyła się w stosunku do marca o 0,4 pkt. proc., do 15,2 proc.
Z tej puli kredytów 5,8 proc. stanowiły kredyty zagrożone na nieruchomości mieszkaniowe.
Według GINB ryzyko kredytowe zostało zrównoważone przyjętymi zabezpieczeniami prawnymi i utworzonymi rezerwami celowymi, w pełni odpowiadającymi wysokości wymaganej przepisami. GINB napisał, że rezerwy celowe na należności zagrożone zwiększyły się o 3,8 mld zł, do 17,2 mld zł, w tym 0,8 mld zł stanowiły rezerwy na zaangażowania wobec Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA).
Według Inspektoratu odpisy na rezerwy celowe, które wyniosły 1,3 mld zł, przewyższające przyrost wyniku z działalności bankowej - który wyniósł 0,9 mld zł - były bezpośrednią przyczyną zmniejszenia wyniku finansowego netto systemu bankowego o 29,7 proc., do 2,4 mld zł.
"Oznacza to, że większość banków nie zrealizuje założeń planu rocznego, tym bardziej, że niektóre z nich skorygowały je już w połowie roku" - napisał GINB.