'Zmniejszenie się depozytów bankowych powoduje kurczenie się marż bankowych, a to z kolei prawdopodobnie wpłynie na dalszą konsolidację sektora' - powiedział we wtorek Czekaj, uczestniczący w VII Międzynarodowym Kongresie Bankowości Polskiej.
Z kolei szef Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego Wojciech Kwaśniak uważa, że jeżeli banki będą chciały powstrzymać odpływ depozytów bankowych, to nie będą mogły obniżać oprocentowania tak często jak to robiły do tej pory, reagując po decyzjach Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych.
'Dotyczy to głównie banków komercyjnych, które znacząco obniżały oprocentowanie środków zgromadzonych na depozytach, a mniej obniżały oprocentowanie kredytów' - powiedział Kwaśniak.
Dodał, że banki komercyjne obniżając oprocentowanie depozytów rekompensowały sobie wysokie koszty działalności.
Według niego, są to głównie koszty związane z wdrażaniem systemów informatycznych.
Zdaniem szefa GINB-u, banki aż o 50 proc. przeszacowały w tym roku oczekiwania co do wyników finansowych.
'Banki tylko w połowie są w stanie wypracować założone na ten rok dochody' - dodał.
W ubiegłym roku założenia dochodów banków były zrealizowane w 60 proc.