drogi guma1. Kto szuka- nie błądzi. Są ludzie, którzy mogą DORADZIĆ w tej trudnej sytuacji np.my czy też Urząd Ochrony Konsumenta (chociaż próbowałam się do Nich dodzwonić i nie odbierali) ale nie rozumiem po co ta gra? my madrzy ludzie po co mamy z nimi grac? tu chodzi o konkretną walkę. Czytam, komentarze typu- "Dlaczego pobieraczek nadal istnieje i podbiera ludzi..." I to napiszę bo pobierak mi nic nie zrobi! Tą sprawą muszą się zainteresować ponownie media i specjalistyczne instytucje przede wszystkim Sąd Konsumencki. Kierując pytanie- ile jeszcze to pieklo będzie trwało? Jaka długo pobierak jeszcze będzię egzystował? Jeśli sami sobie nie pomożemy to nikt nam nie pomoże. To już nie jest zabawa, kiedy wchodzi w grę bezpodstawne zastraszanie ludzi, ciągły stres związany z terminową opłatą (bo pozniej wg. prawa co jest rzecza smieszna naliczaja bezprawnie odsetki) Każdego dnia mase ludzi wchodzi na stronę pobieraczka nieswiadomych oszustwa i jeśli każdy z nich kto dostał taką smieszna "prośbę" o zapłatę e-mailem czy pozniej poczta zglosi oszustwo w jakiejkolwiek formie odpowiednim służbom to ponownie naglosni sprawę. NAGLOSNIC SPRAWĘ! ZBIOROWY MANIFEST! Wtedy pobierak nie będzie miał szans przeciwko kilku milionom oszukanych głosów. Prześlij to dalej wolny obywatelu, aby każdy się dowiedział i wiedział co zrobić.