Chciałbym się dowiedzieć jak powinienem się rozliczać żeby stracić jak najmniej pieniędzy. Nie mam stałej pracy i biorę jedynie pojedyńcze zlecenia. Bez żadnych rachunków, faktur, nie znam osób dla których pracuję i dla jednej osoby pracuję najwyżej kilka dni, a później jest następny klient.

Moje dochody przekraczają obecnie 6000zł miesięcznie. Pieniądze dostaję zwykle na konto PayPal.

Jeśli rozliczałbym się normalnie to zabieraliby mi z tego 1200zł miesięcznie, a taki układ mi się wcale nie podoba. Wcześniej nie widziałem innej opcji, ale ostatnio dowiedziałem się nieco o tym jak tego uniknąć.

Mój znajomy ma zarejestrowaną działaność gospodarczą gdzie wszystkie zyski wrzuca sobie w koszty (paliwo, sprzęt itp.), a w rzeczywistości jeździ jedynie na stację benzynową czy do jakiegoś sklepu po fakturę, której nie wzięła osoba w rzeczywistości dokonująca zakupu. W konsekwencji nie płaci podatków.

Mógłby mnie ktoś uświadomić jak to działa? Dodam, że mam możliwość zarejestrowania działaności na innego członka rodziny, który ma pracę więc chyba koszt prowadzenia tej działaności drastycznie spadnie.

Jak powinienem się rozliczać? Jak zrobić żeby mi za dużo nie zabrali w takiej sytuacji? Jeśli powyższy scenariusz działa to skąd mam brać faktury na 6 tysięcy co miesiąc?