Forum

Komentarze użytkownika "gosiakf"

Komentarze użytkownika: gosiakf

gosiakf / 2009-07-02 20:07 / portfel
straszniejsze niż to w Stanach'87 wielu wyleczy się z giełdy
gosiakf / 2011-09-03 23:30 / portfel
Tego akurat nie musisz mi mówić :-)
gosiakf / 2011-09-03 20:27 / portfel
Witaj Bigu, czytam ten kącik od początku jego istnienia. Kiedyś nawet coś tu napisałem pod nickiem Fawelas. Obecnie urzęduje pod loginem żony. Okazało się bardziej szczęśliwe. Moja historia jest krótka: bolesną lekcje bessy odrobiłem dobrze, w akcje wszedłem gdzieś koło maja 2009 wyszedłem 21.07.2012. Intuicja mi podpowiedziała że to już chyba koniec. Ironia losu, nigdy w intuicje nie wierzyłem tym razem to był strzał w 10. Gospodarza od samego początku darzę wielką estymą gdyż jest mi jedyną znaną osobą która swoje teorie potrafiła przekuć na prawdziwe wyniki i nie zdziwiła mnie zmiana poglądów. Mam jedno pytanie tylko. Masz dalej ok 70% w papierach skoro jest tak źle i wiesz że będzie gorzej czemu nie utniesz strat? Szkoda zysków.... kupić człowiek zawsze zdąży.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.
gosiakf / 2009-07-19 21:02 / portfel
to w takim razie warren już nic innego Ci nie pozostaje jak zapisać się do partii i pobawić w polityka :-)
gosiakf / 2009-07-19 21:00 / portfel
Heh no to Bigu wykombinowałeś :-) Dzieciaki by Ciebie z torbami puściły po roku :-)
gosiakf / 2009-07-01 22:22 / portfel
pieknie Ci to wyrachowanie wychodzi, trzymam kciuki. Jest lato wszędzie zielono aż miło się robi tym bardziej przyjemnie jest oglądać Twój portfel.

Re: Komentarze do portfela "warren buffet"

gosiakf / 2009-05-31 19:34 / portfel
Warren, nie widze tu zadnego ruchu. Czy portfel jest aktualny?
gosiakf / 2009-05-29 11:30 / portfel
No brawo, wydawało mi się że lubisz inną muzykę. A płyta jest wspaniała....

Pozdrawiam
gosiakf / 2009-05-29 10:01 / portfel
Kaliber 44 ????

;-)
gosiakf / 2011-09-04 11:22 / portfel
To jeszcze raz ja coś napiszę. Da się zarobić. Potrzeba tylko dużo cierpliwości, konsekwencji, samodzielnego myślenia i wyzbycia się dwóch parszywych uczuć chciwości i strachu. Do mnie to dotarło po raz pierwszy w majowej korekcie 2006. Umoczyłem sporo ale się nie poddałem. Potem wydawało mi się że już coś rozumiem. Przyszła bessa i mnie sprowadziła do właściwego miejsca. Udało się dopiero za trzecim razem - włączyłem samodzielne myślenie. A giełda faktycznie to super sprawa i zebrałem tu tyle doświadczenia nie tylko o ekonomii ale o ludziach i o sobie przede wszystkim..... Pozdrawiam

Najnowsze wpisy