Forum

Komentarze użytkownika "Grandblog"

Komentarze użytkownika: Grandblog

Re: agenci novision

Grandblog / 2010-03-23 11:00
Skąd tyle sprzecznych opinii na temat funkcjonowania firmy Novision?

Zapraszam do dyskusji.

www.grandblog.pl

Dlaczego nie lubimy AGENTÓW?

Grandblog / 2010-03-23 11:46
Z reguły do pośrednika podchodzimy z pewnym dystansem. Czasami jednak może niepotrzebnie sugerujemy się różnymi komentarzami i opieramy się na niewiarygodnych opiniach. Jednak zdania są dość mocno podzielone i może nie należy się nimi sugerować. Choć zawód pośrednika jest obecnie jednym z najmodniejszych i najbardziej popularnych zawodów to zastanawiam się czy darzymy go zaufaniem. Czy ludzie ufają pośrednikom i czy chętnie oddają swoje sprawy w ich ręce? Czasami mam wrażenie, że niektórzy jednak obawiają się ich usług. Po czasie jednak okazuje się, że takie reakcje są zupełnie niepotrzebne.
Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje, jednak może zawód pośrednika na rynku pracy funkcjonuje zbyt krótko i nie zdążył jeszcze zdobyć zaufania wśród ludzi. Bezpośredni kontakt z klientem to bardzo nowoczesna i zarazem popularna metoda pracy nie tylko na europejskim, ale i na światowym rynku pracy. I choć w Polsce ten system działa już od jakiegoś czasu to jednak wciąż się z nim oswajamy. Kontakt z klientem ma ułatwić i skrócić cały proces działania. Pośrednik ma być wiarygodny i ma w sposób zrozumiały i szybki dotrzeć do klienta.
Zastanawiam się nad definicją agenta. Czy określenie agent oznacza to samo co pośrednik?

Kim jest pośrednik i jaka jest jego definicja?

Na rynku mamy do czynienia z pośrednikiem pracy, ubezpieczeniowym, pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, a także innymi pośrednikami. Agent jest łącznikiem pomiędzy stroną zainteresowaną, czyli kupującym, a sprzedającym. Rola pośrednika polega na znalezieniu odpowiednich stron, których propozycje, oferty i możliwości będą do siebie pasowały. Polega ona na spotkaniu dwóch stron gdzie dochodzi do transakcji, która powinna się zakończyć obustronną korzyścią. Pośrednik ma połączyć dostawcę z odbiorcą, a co za tym idzie ma ułatwić porozumienie. Rola pośrednika polega również na odnalezieniu się tych stron, a także na pomocy w porozumieniu i przekonaniu ich do siebie. Agenci pośredniczą w sprzedaży produktu odbiorcy zatem ich zadanie polega również na znalezieniu tego kto kupi produkt.

Do czego właściwie jest nam potrzebny pośrednik i czy w ogóle musimy korzystać z jego usług?
A może można by było zrezygnować z pośrednictwa? Skoro czasami spotykamy się z różnymi komentarzami i być może niepewnie otwieramy agentom symboliczne drzwi, to może lepiej by było gdybyśmy dokonywali wielu transakcji i wyborów bez ich pomocy. Niewiadomo jednak czy funkcjonowanie bez pomocy pośredników byłoby w ogóle możliwe.
Najczęściej od pośrednika oczekujemy kompetencji i zaangażowania. Jego zadanie polega przede wszystkim na dostarczeniu rzetelnej informacji o przedmiocie zainteresowania klienta. W przypadku kupna nieruchomości oczekujemy od pośrednika również wstępnych planów, szkiców i uzgodnień prawnych. Zależy nam na tym, aby osoba pośrednicząca dostarczyła nam jak najwięcej informacji, ale i również na tym, aby pośrednik działał dobrze w naszej sprawie. Dlatego oczekujemy od niego znacznie więcej, bo działa on w imię szeroko pojmowanego przez nas interesu.

W przypadku pośrednika pracy, na przykładzie dużej korporacji medialnej, która korzysta z usług firmy HR, chodzi o wytypowanie kandydata, który będzie posiadał cechy i umiejętności niezbędne do pracy na przykład w charakterze dziennikarza, czy też dokumentalisty do telewizyjnych reportaży o tematyce społecznej. Firma rekrutująca przyszłych pracowników posiada pewne wytyczne, testy i rankingi pozwalające na wyłowienie najlepszych i najbardziej odpowiednich kandydatów. Pracownicy HR w procesie rekrutacji pełnią rolę pośrednika, łącznika w tym przypadku pomiędzy korporacją medialną, a doświadczonym dziennikarzem.
Takich przykładów pośrednictwa mamy wiele. Definicja pośrednika ma jednak o wiele szersze znaczenie. Duże instytucje bankowe, finansowo- ubezpieczeniowe, gospodarcze, a także kulturalne to również odrębni pośrednicy, którzy dostarczają swojemu odbiorcy różne produkty. Przykładowo bank oferuje swoim klientom szeroki wachlarz atrakcyjnych produktów kredytowych. Poczta Polska pośredniczy w wysyłaniu przesyłek priorytetowych, listów i różnych paczek. W tym przypadku poczta jest instytucją pośredniczącą pomiędzy odbiorcą, a nadawcą przesyłki.
A czy instytucja kulturalna- teatr albo muzeum też może pełnić rolę pośrednika? W tym przypadku aktor może być pośrednikiem pomiędzy widzem, a autorem scenariusza wystawianej sztuki.
Czy funkcjonowanie tego typu instytucji można nazwać pośrednictwem?
Duże sieci detaliczne- hurtownie spożywcze, sklepy, kompleksy sportowe to też swojego rodzaju pośrednicy w dostarczaniu jakiegoś konkretnego produktu.

Schemat przeze mnie przytoczony ma na celu zobrazowanie funkcjonowania firm pośredniczących o zróżnicowanej branży. Podobnie działa firma pełniąca funkcję łącznika- pośrednika pomiędzy Towarzystwem Funduszy Inwestycyjnych , a odbiorcą jego produktów.
Najważniejszym jednak ogniwem w całym procesie ma być osiągnięcie celu obustronnego- pomiędzy kupującym, a sp

Dlaczego nie lubimy AGENTÓW?

Grandblog / 2010-03-23 11:50
Z reguły do pośrednika podchodzimy z pewnym dystansem. Czasami jednak może niepotrzebnie sugerujemy się różnymi komentarzami i opieramy się na niewiarygodnych opiniach. Jednak zdania są dość mocno podzielone i może nie należy się nimi sugerować. Choć zawód pośrednika jest obecnie jednym z najmodniejszych i najbardziej popularnych zawodów to zastanawiam się czy darzymy go zaufaniem. Czy ludzie ufają pośrednikom i czy chętnie oddają swoje sprawy w ich ręce? Czasami mam wrażenie, że niektórzy jednak obawiają się ich usług. Po czasie jednak okazuje się, że takie reakcje są zupełnie niepotrzebne.
Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje, jednak może zawód pośrednika na rynku pracy funkcjonuje zbyt krótko i nie zdążył jeszcze zdobyć zaufania wśród ludzi. Bezpośredni kontakt z klientem to bardzo nowoczesna i zarazem popularna metoda pracy nie tylko na europejskim, ale i na światowym rynku pracy. I choć w Polsce ten system działa już od jakiegoś czasu to jednak wciąż się z nim oswajamy. Kontakt z klientem ma ułatwić i skrócić cały proces działania. Pośrednik ma być wiarygodny i ma w sposób zrozumiały i szybki dotrzeć do klienta.
Zastanawiam się nad definicją agenta. Czy określenie agent oznacza to samo co pośrednik?

Kim jest pośrednik i jaka jest jego definicja?

Na rynku mamy do czynienia z pośrednikiem pracy, ubezpieczeniowym, pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, a także innymi pośrednikami. Agent jest łącznikiem pomiędzy stroną zainteresowaną, czyli kupującym, a sprzedającym. Rola pośrednika polega na znalezieniu odpowiednich stron, których propozycje, oferty i możliwości będą do siebie pasowały. Polega ona na spotkaniu dwóch stron gdzie dochodzi do transakcji, która powinna się zakończyć obustronną korzyścią. Pośrednik ma połączyć dostawcę z odbiorcą, a co za tym idzie ma ułatwić porozumienie. Rola pośrednika polega również na odnalezieniu się tych stron, a także na pomocy w porozumieniu i przekonaniu ich do siebie. Agenci pośredniczą w sprzedaży produktu odbiorcy zatem ich zadanie polega również na znalezieniu tego kto kupi produkt.

Do czego właściwie jest nam potrzebny pośrednik i czy w ogóle musimy korzystać z jego usług?
A może można by było zrezygnować z pośrednictwa? Skoro czasami spotykamy się z różnymi komentarzami i być może niepewnie otwieramy agentom symboliczne drzwi, to może lepiej by było gdybyśmy dokonywali wielu transakcji i wyborów bez ich pomocy. Niewiadomo jednak czy funkcjonowanie bez pomocy pośredników byłoby w ogóle możliwe.
Najczęściej od pośrednika oczekujemy kompetencji i zaangażowania. Jego zadanie polega przede wszystkim na dostarczeniu rzetelnej informacji o przedmiocie zainteresowania klienta. W przypadku kupna nieruchomości oczekujemy od pośrednika również wstępnych planów, szkiców i uzgodnień prawnych. Zależy nam na tym, aby osoba pośrednicząca dostarczyła nam jak najwięcej informacji, ale i również na tym, aby pośrednik działał dobrze w naszej sprawie. Dlatego oczekujemy od niego znacznie więcej, bo działa on w imię szeroko pojmowanego przez nas interesu.

W przypadku pośrednika pracy, na przykładzie dużej korporacji medialnej, która korzysta z usług firmy HR, chodzi o wytypowanie kandydata, który będzie posiadał cechy i umiejętności niezbędne do pracy na przykład w charakterze dziennikarza, czy też dokumentalisty do telewizyjnych reportaży o tematyce społecznej. Firma rekrutująca przyszłych pracowników posiada pewne wytyczne, testy i rankingi pozwalające na wyłowienie najlepszych i najbardziej odpowiednich kandydatów. Pracownicy HR w procesie rekrutacji pełnią rolę pośrednika, łącznika w tym przypadku pomiędzy korporacją medialną, a doświadczonym dziennikarzem.
Takich przykładów pośrednictwa mamy wiele. Definicja pośrednika ma jednak o wiele szersze znaczenie. Duże instytucje bankowe, finansowo- ubezpieczeniowe, gospodarcze, a także kulturalne to również odrębni pośrednicy, którzy dostarczają swojemu odbiorcy różne produkty. Przykładowo bank oferuje swoim klientom szeroki wachlarz atrakcyjnych produktów kredytowych. Poczta Polska pośredniczy w wysyłaniu przesyłek priorytetowych, listów i różnych paczek. W tym przypadku poczta jest instytucją pośredniczącą pomiędzy odbiorcą, a nadawcą przesyłki.
A czy instytucja kulturalna- teatr albo muzeum też może pełnić rolę pośrednika? W tym przypadku aktor może być pośrednikiem pomiędzy widzem, a autorem scenariusza wystawianej sztuki.
Czy funkcjonowanie tego typu instytucji można nazwać pośrednictwem?
Duże sieci detaliczne- hurtownie spożywcze, sklepy, kompleksy sportowe to też swojego rodzaju pośrednicy w dostarczaniu jakiegoś konkretnego produktu.

Schemat przeze mnie przytoczony ma na celu zobrazowanie funkcjonowania firm pośredniczących o zróżnicowanej branży. Podobnie działa firma pełniąca funkcję łącznika- pośrednika pomiędzy Towarzystwem Funduszy Inwestycyjnych , a odbiorcą jego produktów.
Najważniejszym jednak ogniwem w całym procesie ma być osiągnięcie celu obustronnego- pomiędzy kupującym, a sp

Dlaczego nie lubimy AGENTÓW?

Grandblog / 2010-03-23 11:51
Z reguły do pośrednika podchodzimy z pewnym dystansem. Czasami jednak może niepotrzebnie sugerujemy się różnymi komentarzami i opieramy się na niewiarygodnych opiniach. Jednak zdania są dość mocno podzielone i może nie należy się nimi sugerować. Choć zawód pośrednika jest obecnie jednym z najmodniejszych i najbardziej popularnych zawodów to zastanawiam się czy darzymy go zaufaniem. Czy ludzie ufają pośrednikom i czy chętnie oddają swoje sprawy w ich ręce? Czasami mam wrażenie, że niektórzy jednak obawiają się ich usług. Po czasie jednak okazuje się, że takie reakcje są zupełnie niepotrzebne.
Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje, jednak może zawód pośrednika na rynku pracy funkcjonuje zbyt krótko i nie zdążył jeszcze zdobyć zaufania wśród ludzi. Bezpośredni kontakt z klientem to bardzo nowoczesna i zarazem popularna metoda pracy nie tylko na europejskim, ale i na światowym rynku pracy. I choć w Polsce ten system działa już od jakiegoś czasu to jednak wciąż się z nim oswajamy. Kontakt z klientem ma ułatwić i skrócić cały proces działania. Pośrednik ma być wiarygodny i ma w sposób zrozumiały i szybki dotrzeć do klienta.
Zastanawiam się nad definicją agenta. Czy określenie agent oznacza to samo co pośrednik?

Kim jest pośrednik i jaka jest jego definicja?

Na rynku mamy do czynienia z pośrednikiem pracy, ubezpieczeniowym, pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, a także innymi pośrednikami. Agent jest łącznikiem pomiędzy stroną zainteresowaną, czyli kupującym, a sprzedającym. Rola pośrednika polega na znalezieniu odpowiednich stron, których propozycje, oferty i możliwości będą do siebie pasowały. Polega ona na spotkaniu dwóch stron gdzie dochodzi do transakcji, która powinna się zakończyć obustronną korzyścią. Pośrednik ma połączyć dostawcę z odbiorcą, a co za tym idzie ma ułatwić porozumienie. Rola pośrednika polega również na odnalezieniu się tych stron, a także na pomocy w porozumieniu i przekonaniu ich do siebie. Agenci pośredniczą w sprzedaży produktu odbiorcy zatem ich zadanie polega również na znalezieniu tego kto kupi produkt.

Do czego właściwie jest nam potrzebny pośrednik i czy w ogóle musimy korzystać z jego usług?
A może można by było zrezygnować z pośrednictwa? Skoro czasami spotykamy się z różnymi komentarzami i być może niepewnie otwieramy agentom symboliczne drzwi, to może lepiej by było gdybyśmy dokonywali wielu transakcji i wyborów bez ich pomocy. Niewiadomo jednak czy funkcjonowanie bez pomocy pośredników byłoby w ogóle możliwe.
Najczęściej od pośrednika oczekujemy kompetencji i zaangażowania. Jego zadanie polega przede wszystkim na dostarczeniu rzetelnej informacji o przedmiocie zainteresowania klienta. W przypadku kupna nieruchomości oczekujemy od pośrednika również wstępnych planów, szkiców i uzgodnień prawnych. Zależy nam na tym, aby osoba pośrednicząca dostarczyła nam jak najwięcej informacji, ale i również na tym, aby pośrednik działał dobrze w naszej sprawie. Dlatego oczekujemy od niego znacznie więcej, bo działa on w imię szeroko pojmowanego przez nas interesu.

W przypadku pośrednika pracy, na przykładzie dużej korporacji medialnej, która korzysta z usług firmy HR, chodzi o wytypowanie kandydata, który będzie posiadał cechy i umiejętności niezbędne do pracy na przykład w charakterze dziennikarza, czy też dokumentalisty do telewizyjnych reportaży o tematyce społecznej. Firma rekrutująca przyszłych pracowników posiada pewne wytyczne, testy i rankingi pozwalające na wyłowienie najlepszych i najbardziej odpowiednich kandydatów. Pracownicy HR w procesie rekrutacji pełnią rolę pośrednika, łącznika w tym przypadku pomiędzy korporacją medialną, a doświadczonym dziennikarzem.
Takich przykładów pośrednictwa mamy wiele. Definicja pośrednika ma jednak o wiele szersze znaczenie. Duże instytucje bankowe, finansowo- ubezpieczeniowe, gospodarcze, a także kulturalne to również odrębni pośrednicy, którzy dostarczają swojemu odbiorcy różne produkty. Przykładowo bank oferuje swoim klientom szeroki wachlarz atrakcyjnych produktów kredytowych. Poczta Polska pośredniczy w wysyłaniu przesyłek priorytetowych, listów i różnych paczek. W tym przypadku poczta jest instytucją pośredniczącą pomiędzy odbiorcą, a nadawcą przesyłki.
A czy instytucja kulturalna- teatr albo muzeum też może pełnić rolę pośrednika? W tym przypadku aktor może być pośrednikiem pomiędzy widzem, a autorem scenariusza wystawianej sztuki.
Czy funkcjonowanie tego typu instytucji można nazwać pośrednictwem?
Duże sieci detaliczne- hurtownie spożywcze, sklepy, kompleksy sportowe to też swojego rodzaju pośrednicy w dostarczaniu jakiegoś konkretnego produktu.

Schemat przeze mnie przytoczony ma na celu zobrazowanie funkcjonowania firm pośredniczących o zróżnicowanej branży. Podobnie działa firma pełniąca funkcję łącznika- pośrednika pomiędzy Towarzystwem Funduszy Inwestycyjnych , a odbiorcą jego produktów.
Najważniejszym jednak ogniwem w całym procesie ma być osiągnięcie celu obustronnego- pomiędzy kupującym, a sp

Jak zostać RENTIEREM?

Grandblog / 2010-03-23 11:52
Co właściwie oznacza słowo rentier i czy ludzie wiedzą jak brzmi definicja rentiera? Gdyby tak przeprowadzić krótką sondę i zapytać na ulicach przechodniów o znaczenie tego słowa to obawiam się, że tylko znikomy procent mógłby poprawnie odpowiedzieć na to pytanie. Zapewne też inaczej brzmiałyby odpowiedzi osób w wieku emerytalnym, średnim, a jeszcze inaczej odpowiedzieliby studenci i młodzi pracownicy większych firm. A z czym Wam się kojarzy pojęcie rentierstwa i czy ta definicja funkcjonuje w Waszych słownikach?
Według ogólnej definicji rentier jest osobą utrzymująca się z dochodów płynących od posiadanego kapitału, nieruchomości, odsetek od papierów wartościowych (akcji, obligacji) lub wkładów bankowych. Tak brzmi ogólna definicja rentiera. A jaka jest Wasza definicja?

Po krótkim wywiadzie jaki udało mi się częściowo przeprowadzić mogę powiedzieć, że naprawdę bardzo niewiele osób kojarzy ten termin. Przede wszystkim osoby starsze i przesiąknięte starymi czasami nie potrafią podać definicji rentiera i jest to dla nich zupełnie obce hasło. Najczęściej są to osoby, które nie mają już żadnych planów i perspektyw na przyszłość. Nie posiadają pomysłu na niezależność finansową, bo odliczając dni żyją z miesiąca na miesiąc. Zwłaszcza teraz w dobie pokryzysowej czekając na rozwój gospodarczy pojęcie to wydaje się abstrakcyjne pomimo nadziei na to, że będzie lepsze jutro. Dla nich liczy się stała, etatowa praca, która prowadzi w przyszłości do bezpiecznej emerytury. Dla tej grupy zupełnie obce są inne sposoby zarabiania i osiągania dochodów, a MLM jest przecież jedną z nowych metod. Inaczej brzmią wypowiedzi osób młodych i studentów pełnych zapału, pasji i pomysłów na lepsze jutro. Ta grupa najczęściej myśli już w innych kategoriach. Coraz częściej osoby te już bezpośrednio po studiach lub w trakcie otwierają własne firmy. Marzą oni o osiągnięciu niezależności finansowej.

Zapewne każdy chciałby kiedyś zostać rentierem tylko jaka jest recepta na to by nim zostać? W jakim należy podążać kierunku i czy to w ogóle możliwe w dzisiejszych czasach. Kto może zostać rentierem i ilu osobom tak naprawdę udało się przekroczyć symboliczną bramę rentierstwa?
Zastanawiamy się co zrobić by osiągnąć komfort finansowej niezależności. Przede wszystkim należy zmienić myślenie o finansach, a także stworzyć plan, który trzeba wdrożyć w działanie. A dlaczego warto być rentierem? Rentier nie musi zajmować się pracą, w jej tradycyjnym pojęciu, bo jego kapitał pracuje dla niego. Zastanawiamy się czy to możliwe i czym tak naprawdę jest pasywny dochód. Według definicji dochód pasywny oznacza okresowy dochód bez stałego angażowania własnej pracy. Dochód pasywny można porównać z emeryturą oraz innymi świadczeniami wypłacanymi przez państwo lub jego instytucje, choć jego osiągnięcie możliwe jest znacznie wcześniej.

Dochód pasywny, który osiągamy musi przynosić stałe zyski (to majątek, kapitał przynosząc zyski daje nam pasywny dochód, a nie dochód daje nam zyski, bo z dochodu się utrzymujemy, chyba, że go reinwestujemy, czyli dokładamy do kapitału, aby go powiększyć i tym samym powiększyć kolejne dochody). Jest wiele sposobów na osiąganie stałego dochodu pasywnego. Na zysk mogą pracować choćby odsetki bankowe lub nieruchomości. Najlepszym tego przykładem może być stały kapitał w postaci mieszkania, które w momencie wynajmu może pracować na siebie. Właściciel wtedy czerpie zyski z czynszu za wynajem lokalu mieszkaniowego, co staje się dochodem pasywnym. Jest wiele innych dróg i pomysłów na czerpanie zysków z pasywnego dochodu. Czy kolekcjonerzy drogocennych dzieł sztuki- obrazów, ręcznie tkanych dywanów, czy też cennych znaczków i monet też mogą zostać rentierami?


zAPRASZAM DO DYSKUSJI.

"Chomik w kółku", czy rentier?

Grandblog / 2010-03-25 09:44
Praca powinna być połączeniem pasji z gwarancją bezpieczeństwa w postaci stabilizacji finansowej. W dzisiejszych czasach raczej trudno to pogodzić. Wiele osób twierdzi, że praca musi być połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Żeby nasza praca przynosiła odpowiednie efekty to powinniśmy dać wiele z siebie by była ona efektywna. Raczej nieczęsto się to zdarza, a jeśli już to w znikomym procencie. Najczęściej optymistami są młode osoby, które bezpośrednio po studiach są pełne pasji i chęci działania. Później jednak w konfrontacji z rzeczywistością okazuje się, że górnolotne teorie, plany i zamiary runęły na bruk, bo zwyczajnie dochodzimy do wniosku, że stajemy się ofiarami dziwnego mechanizmu. Podpisując umowę o pracę w tradycyjnym pojęciu nieświadomie decydują się one na zamknięcie w kołowrotku.
Można tu przytoczyć przykład „chomika w kółku”, który doskonale obrazuje stałą pracę, a każdy kolejny obrót kołowrotka wykonywany przez chomika- to aluzja do mijającego pełnego miesiąca. I tak w kółko i obłędnie „chomik wartko przebiera łapkami” nie zdając sobie sprawy z tego, że tak naprawdę stoi w miejscu. To tylko złudzenie ciągłego ruchu każe mu wciąż dążyć przed siebie, pytanie tylko w jakim celu? Tak samo ludzie pracujący z miesiąca na miesiąc wciąż są w tym samym punkcie wyjścia i tak przez cały czas. To charakterystyczny obraz z jakim spotykamy się na co dzień. Tak właśnie wygląda życie przeciętnego Polaka, który pracując w tradycyjnym wymiarze czasu na stałej posadzie nieświadomie wpada w pułapkę kręcącego się kołowrotka- w nastroju ciągłej niepewności i strachu przed jutrem żyjąc w nadziei tylko po to, by zatoczyć kolejne koło i kolejne.
Druga grupa społeczeństwa, to osoby, które niekoniecznie muszą pracować, bo mają na tyle duży kapitał, aby spokojnie funkcjonować z miesiąca na miesiąc. Osiągają oni ten sam efekt jednak zmierzając do tego celu zupełnie inną drogą- bez zataczania okręgów w „chomikowym kółku”.
Tu nasuwa się pytanie, czy ludzie ci muszą pracować?
Jeżeli mają już gwarancję w postaci zabezpieczenia finansowego to znaczy, że nie muszą, ale mogą. Równocześnie praca dla tego kręgu osób staje się pasją, bo nie można tu mówić o obowiązku pracy. Skoro staje się ona hobby to zapewne dla tej grupy osób wykonywanie konkretnego zawodu staje się czystą przyjemnością. W trakcie takiej pracy mogą oni rozwijać inne pasje, bo mają czas dla siebie. W życiu codziennym nie można mówić o gonitwie w nieokreślonym celu, bo ich działanie jest z góry zamierzone. Mogą się oni realizować i mądrze zarządzać swoim czasem, który też jest w pewnym sensie jakimś kapitałem. Właściwe zagospodarowanie czasu pracy daje duże możliwości. Ludzie, którzy działają poza symbolicznym kołowrotkiem nie są zmuszeni do codziennego rytuału jakim jest chociażby codzienne stawianie się w określonych ramach czasowych w miejscu pracy. Człowiek wolny to człowiek niezależny. I to nie tylko finansowo, ale przede wszystkim czasowo. Człowiek niezależny to człowiek szczęśliwy, a w tym kierunku chyba zmierzamy wszyscy. Niestety nie wszyscy obierają odpowiednią drogę do osiągnięcia celu, a przewaga zmierza do niego tylko pozornie. Zatem co zrobić by osiągnąć pełną niezależność i radość z życia? Jak uciec od rutyny i wejść na drogę rentierstwa?
Na podobne pytania o rentierach odpowiem dopiero po zbadaniu tematu w kolejnym artykule pod tym samym tytułem.
Grandblog / 2010-03-29 08:34
Analfabetyzm (gr. αναλφαβετος - nie znający liter) - brak umiejętności pisania i czytania oraz wykonywania czterech podstawowych działań matematycznych u osób dorosłych, tj. wg kryteriów UNESCO.

We współczesnych społeczeństwach problem raczej marginalny, pojawia się natomiast pojęcie analfabetyzmu wtórnego, a ocena jego skali jest trudna.

Analfabetyzm wtórny, nazywany również funkcjonalnym (dot. niemożności zrozumienia i wykorzystania informacji oraz przedstawień graficznych tj. ikon, wykresów, diagramów), czyli praktycznego braku zdolności zrozumienia treści najprostszych instrukcji, braku umiejętności wypełnienia najprostszych formularzy. Podobnie jest z analfabetyzmem matematycznym, czyniącym ludzi niezdolnymi do sprawdzenia rachunku w kasie sklepowej, nie mówiąc o obliczeniu podatków. Badanie tych zagadnień daje szokujące wyniki. Odsetek ten nawet w bogatych krajach może sięgać 50 i więcej procent. Ocenia się np., że 77% Amerykanów, 47% Polaków i 28% Szwedów ma problemy ze zrozumieniem treści przekazywanych im informacji, a mianem sprawnych językowo można nazwać w tych trzech krajach odpowiednio tylko 2%, 21% i 32% mieszkańców (wg International Adult Literacy Society).

Jakkolwiek zwalczanie analfabetyzmu pierwotnego udaje się metodami stosunkowo prostymi - przez zapewnienie ludności podstawowej edukacji, tak zjawisko pojawiania się analfabetyzmu wtórnego jest znacznie trudniejsze do opanowania i wielu ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy z jego występowania, choć uważają siebie za ludzi inteligentnych.

"Chomik w kółku", czy rentier?

Grandblog / 2010-03-31 15:06
Praca powinna być połączeniem pasji z gwarancją bezpieczeństwa w postaci stabilizacji finansowej. W dzisiejszych czasach raczej trudno to pogodzić. Wiele osób twierdzi, że praca musi być połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Żeby nasza praca przynosiła odpowiednie efekty to powinniśmy dać wiele z siebie by była ona efektywna. Raczej nieczęsto się to zdarza, a jeśli już to w znikomym procencie. Najczęściej optymistami są młode osoby, które bezpośrednio po studiach są pełne pasji i chęci działania. Później jednak w konfrontacji z rzeczywistością okazuje się, że górnolotne teorie, plany i zamiary runęły na bruk, bo zwyczajnie dochodzimy do wniosku, że stajemy się ofiarami dziwnego mechanizmu. Podpisując umowę o pracę w tradycyjnym pojęciu nieświadomie decydują się one na zamknięcie w kołowrotku.
Można tu przytoczyć przykład „chomika w kółku”, który doskonale obrazuje stałą pracę, a każdy kolejny obrót kołowrotka wykonywany przez chomika- to aluzja do mijającego pełnego miesiąca. I tak w kółko i obłędnie „chomik wartko przebiera łapkami” nie zdając sobie sprawy z tego, że tak naprawdę stoi w miejscu. To tylko złudzenie ciągłego ruchu każe mu wciąż dążyć przed siebie, pytanie tylko w jakim celu? Tak samo ludzie pracujący z miesiąca na miesiąc wciąż są w tym samym punkcie wyjścia i tak przez cały czas. To charakterystyczny obraz z jakim spotykamy się na co dzień. Tak właśnie wygląda życie przeciętnego Polaka, który pracując w tradycyjnym wymiarze czasu na stałej posadzie nieświadomie wpada w pułapkę kręcącego się kołowrotka- w nastroju ciągłej niepewności i strachu przed jutrem żyjąc w nadziei tylko po to, by zatoczyć kolejne koło i kolejne.
Druga grupa społeczeństwa, to osoby, które niekoniecznie muszą pracować, bo mają na tyle duży kapitał, aby spokojnie funkcjonować z miesiąca na miesiąc. Osiągają oni ten sam efekt jednak zmierzając do tego celu zupełnie inną drogą- bez zataczania okręgów w „chomikowym kółku”.
Tu nasuwa się pytanie, czy ludzie ci muszą pracować?
Jeżeli mają już gwarancję w postaci zabezpieczenia finansowego to znaczy, że nie muszą, ale mogą. Równocześnie praca dla tego kręgu osób staje się pasją, bo nie można tu mówić o obowiązku pracy. Skoro staje się ona hobby to zapewne dla tej grupy osób wykonywanie konkretnego zawodu staje się czystą przyjemnością. W trakcie takiej pracy mogą oni rozwijać inne pasje, bo mają czas dla siebie. W życiu codziennym nie można mówić o gonitwie w nieokreślonym celu, bo ich działanie jest z góry zamierzone. Mogą się oni realizować i mądrze zarządzać swoim czasem, który też jest w pewnym sensie jakimś kapitałem. Właściwe zagospodarowanie czasu pracy daje duże możliwości. Ludzie, którzy działają poza symbolicznym kołowrotkiem nie są zmuszeni do codziennego rytuału jakim jest chociażby codzienne stawianie się w określonych ramach czasowych w miejscu pracy. Człowiek wolny to człowiek niezależny. I to nie tylko finansowo, ale przede wszystkim czasowo. Człowiek niezależny to człowiek szczęśliwy, a w tym kierunku chyba zmierzamy wszyscy. Niestety nie wszyscy obierają odpowiednią drogę do osiągnięcia celu, a przewaga zmierza do niego tylko pozornie. Zatem co zrobić by osiągnąć pełną niezależność i radość z życia? Jak uciec od rutyny i wejść na drogę rentierstwa?
Na podobne pytania o rentierach odpowiem dopiero po zbadaniu tematu w kolejnym artykule pod tym samym tytułem.

Zapraszam do dyskusji na stronie

www.grandblog.pl

Najnowsze wpisy