nie chcę się wcinać w tę randkę,ale ta ambiwalencja uczuć i doznań skłania ku stwierdzeniu,że inwestor giełdowy też ma duszę,wnętrze,a nie tylko robokopowy umysł nastawiony na klonowanie kasy :)))
pozdrawiam Life

a może o to właśnie chodzi,by stworzyć pretekst do globalnej zwały,potrząsnąć drzewkiem szczęścia,odebrać ludziom papiery i złudzenia ...i zacząć pompować od nowa.Nie mamy narzędzi,by faktycznie stwierdzić rozmiar,zasięg i przyczyny domniemanego światowego kryzysu.

chyba już można iść spać
chyba już można się położyć
a jeśli bessa będzie trwać...
festiwal spadających noży...(?)

Uno:facet
Duo:cieszę się,że mnie lubisz
Tercio..non datur
Poooooozdro Bebe

dzielę się w bólu,ale lepiej to będzie z Lubawą dopiero wtedy,kiedy wszyscy stracą do niej cierpliwość