A dzień dobry,

Aktualnie od dwoch tygodni bez akcji i patrząc z perspektywy czasu to udało mi sie uciec przed najgorszym. ale zeby nie bylo tak milo to swoje po dupsku dostałem. Czytając tu i tam to coraz glośniej jest o przewidywanym odbiciu wiec pora kupic co nieco aby nie zostać w tyle. Wcześniej była mowa o typowaniu spólek wiec i podaję. Generalnie to zamierzam stawiać na spółki z sektora energetycznego( ofe Generali podąża tą drogą ), być może to bedzie następny lider hossy. A spółki ktore mam na tapecie to między innymi: epd, cpa,trak,polime, zen, pep, rafamet, kopex.
pozdrawiam

i historia zatacza koło. fundusze pouciekały z akcji poniewą miełbyc krach, recesja średniowiecza i wlazły w surowce licząc że odrobią straty poniesione na akcjach i przeczekają najcięższy okres. a jak jest to widać. zamiast odrabiać straty na surowcach to bańka pękła fundusze surowcowe po -20. i tam bity i tu klepnięty. nie ma co zazdrościć zarzadzającym funduszami. łysieją na potęgę.

a dzisiaj z rana juz miałem puszczone zlecenie na sprzedaż. ale chwila zastanowienia, opanowania emocji i postanowiłem trzymac, co jak pokazuje kurs zamkniecia było dobrą decyzją. patrząc na alchemie to zaczynam sie mocniej zastanawiać nad zwiększeniem udziału w ipx i na dłuższy termin.
pozdro.

nie dziwie się i u nas można usłyszeć ze te amerykanskie dane to małe oszustwo. ponieważ obecna sytuacja się nie zgadza z obowiązującymi teoriami ekonomicznymi. to świadczy jak gospodarka usa jest elastyczna i potrafi w takim głebokim kryzysie dodatnie pkb wypracować. o tym kryzysie i tej niby recesji to kiedyś bedą książki pisać

odwiedzil mnie dawny znajomy ktory od 3 lat pracuje w angli. dokładnie to wraz z dwoma brytolami posiadą małą firemkę budowlaną więc aktualną sytuację na rynku nieruchomości zna od podszewki. i mowie do niego co wy tam za kryzys macie w tej angli że od roku krach na giełdzie, spadki itd. a on który giełdą i rynkami finasowymi sie kompletnie nie interesuje odpowiada że jaki rok, co za głupoty opowiadam. wiec drąże temat i mowi mi że jeżeli chodzi o zapaść w firmach i społeczeństwie to zaczął się około trzy miesiące temu. mają coraz mniej zamówień na remonty mieszkań, w jego okolicy zakłady zwalniają ludzi, mowi że dla polaków obecnie nie ma pracy. coraz wiecej jest ogłoszeń w prasie że taki a taki podejmnie każdą pracę. znajomy moj mieszka kolo miasta stoke i włascieciele knajp i i barów zwijają interes bo brytole oszczędzają i nie chodzą po mieście i nie wydają pieniędzy w restauracjach. nie wiem jakie to ma przełożenie w innych regionach anglii ale z jego relacji nie wygląda to najlepiej. brytoli ratuje to że jest u nich rozbudowany system dotacji i zapomog dla rodzin. on wynajmuje mieszkanie za 450 funciaków a jak mowi dostaje 3 zapomogi nałączną sumę 1000 funtów. co ciekawe zadnych pism nie składał tylko sami urzędznicy stwierdzili że jego rodzinie się należy taka zapomogo. u nas to do nie pomyslenia. dlatego też w angli nie nawidzą pakistańców ktorzą produkują dzieci na potęgę tylko po to aby wyciągnąć jak najwięcej zapomog od państwa. to tyle wrażeń na gorąco. więc dobrze piszą w książkach ze gielda wyprzedza gospodarke. gielda od roku leci w dół a oni dopiero od kilku miesięcy odczuwają faktycznie kryzys w gospodarce.

Czołem

Dziś kolejny dzień z serii co u licha się dzieje z indeksami. U nas miały być wzrosty a stany miały sie lekko skorekcić po wczorajszym. Rzeczywiście obecnie jest trudno cokolwiek przewidzieć. Jak można wyczytać anale przewidują dalsze wzrosty indeksów jeszcze w sierpniu, ale znając życie to może być odwrotnie. Pozostaje obserwacja.
pdr

Witam prowadzacego

Ale sie porobiło z tą gieldą tego lata. Czerwiec był koszmarny, wszystko leciało i konca nie było widać. Zapewne też wielu indywidualnych sprzedało akcje przed wakacjami bo wakacje, bo miało jeszcze lecieć w dół. Wiekszość zaplanowała sobie zakupy na jesień bo taka data padała przez anali jako uspokojenie na gieldach. A tu mamy sierpień i za nami 2 tyg wzrostów. I tu wielu ludzi zostało "oszukanych" przez rynek bo miało spadać a rośnie. I co w tej sytuacji robić? Czekac do jesieni czy kupowac ? Co odważniejsi posiadają papiery i mogą pochwalić sie sporym zyskiem, natomiast reszta patrzy jak rośnie i "szlag ich trafia" jak np karkosikowe fundamenty latają po 20% na sesji.
Jak dla mnie i posiadających papier odbicie mogłoby potrwać jak najdłużej.
pozdro