Jesteśmy skazani. Cóż, taka kolej rzeczy, nawet jak by Miller nie skreślił rury z Norwegii skreślił by ja kryzys wywołany przez związkowców z AWS przy wsparciu opozycyjnej wówczas SLD.
Teraz trzymajmy się dobrych tanich i zintegrowanych z Europą projektów jak Nabuko czy też nasz gazoport, nowoczesna technologia daje szansę na transport gazu jak ropy tankowcami.

Szczerze nie żal mi Rosji nie radzącej sobie. Miedwiediew z Putinem zachowują się jak dzieci, podpalają Rosję by potem w panice gasić pożar gazem.
Interwencje KGB (FSB) na rynku i bezsensowna z punktu widzenia długofalowej strategi rozwoju Rosji wojna z Gruzją dają teraz takie owoce.
Putin był dobry na krótka metę, aby pogonić mafię a raczej ją sobie podporządkować. Teraz więcej szkodzi Rosji niż pomaga.

A może Dostawca nie potrafi się dogadać z pośrednikiem, lub po prostu nie chce.
Rosja na siłę chce wykazać niezdolność Ukrainy do roli pośrednika i jej się to udaje, ale nie oszukujmy się, ten biedny kraj przystał by na uczciwe warunki. Nie zostały mu jednak takie zaproponowane.
Jedyne wyjście dla Europy to zakup gazu z bliskiego wschodu i budowa gazociągu przez Turcję, lub też zakup z Turkmenistanu i Kazachstanu i budowa gazociągu przez Iran i Turcję, ale to wymaga pewnej pokory wobec Iranu.
Obie drogi gwarantują dywersyfikację, zbliżają Turcję i Unię, a druga droga daje szansę na poprawę relacji Iranu z krajami Unii poprzez wspólne interesy strategiczne.

Ciekaw jestem, czy to Tajwan zmieni chiny, czy Chiny wchłoną Tajwan. Zjednoczenie to dobra idea bo stabilizuje region i wyjmuje broń z rąk skrajnym fanatykom z Chin kontynentalnych. Takie zjednoczenie przy jednoczesnej demokratyzacji całych chin było by przełomowym krokiem dla całego świata. O ile Chiny zdecydują się nieco złagodzić reżim jednocześnie.

Wzmocnienie roli OPECu tylko pogorszy długofalową sytuację gospodarczą krajów kartelu. Zmusi to do mocniejszych inwestycji w inne poza ropą paliwa. Energia elektryczna, ogniwa wodorowe etc.
Obama obiecał wielkie inwestycje w rozwój innych od ropy źródeł energii. Wyższa cena ropy tylko zwiększa motywację USA do dążenia w tym kierunku i cel zostanie osiągnięty.
Dodatkowo przemysł samochodowy USA musiał by wymienić wszystkie samochody na nowe z nowymi silnikami na inne paliwa. Problem z krachem na rynku samochodowym minął by szybko zmieniając się w hossę. A ropa by może już tak nie taniała, ale jej wydobycie musiało by szybko spadać, aby zahamować spadki cen. Zyski z ropy przestały by napędzać Rosję. Znów Rosja znalazła by się w sytuacji podobnej do tej z początku lat osiemdziesiątych.
Wtedy by się okazało ile na prawdę warta jest niezreformowana i rozproszona na ogromnym terytorium gospodarka Rosji?

Prowadzenie idiotycznych wojen podważa wiarygodność do Rosji a więc ma też wpływ na kasę.
Cholera wie co tam Putin planuje, może wojnę gospodarczą z Ukrainą albo inwazję na Krym? Może zamach stanu na Białorusi i wkroczenie wojsk Rosji do Mińska? Po wojnie w Gruzji jasne się stało, że Putinowi odbija i może być jeszcze gorzej a takie ryzyko płoszy pieniądze, jak każde inne ryzyko.

Palikot jest nieokrzesany i takiego polityka PO potrzebuje do odpierania ataków Kurskiego czy też J. Kaczyńskiego, albo tez Ziobry. Zachowuje się nieco podobnie do Leppera co może napawać grozą, ale jego zachowania nie są groźne dla Polski a Leppera były. dlaczego? Otóż Lepper niegdyś pojechał do Moskwy na zaproszenie rosyjskich nacjonalistów. To była jawna zdrada stanu. Palikot takiego numeru w żadną stronę, wschodnią czy zachodnią, nie wykręcił, ani nie sądzę by miał zamiar. PiS za to ma Górskiego, który równie jak Lepper zaszkodził polskiej polityce wypowiadając się jak skończony kretyn na temat prezydenta elekta Stanów Zjednoczonych. I to jest złe dla Polski, a nie ekscentryczny poseł z własnymi ciężko zarobionymi pieniędzmi.

Do dziury budżetowej doprowadziła polityka antykoalicji zawartej za czasu AWS między SLD Millera i częścią związkowego solidarnościowego skrzydła AWS. Wspólnie z SLD związkowcy powiększali dziurę budżetową, aż osiągnęła ona wielkość 80 miliardów co groziło katastrofą i wystraszyło inwestorów co spowodowało kryzys pod koniec rządów Buzka. Po wyborach wygranych przez SLD 41% Miller i jego ekipa usunęli wszystkie kosztowne ustawy, które wcześniej sami przegłosowali, a nawet zgłaszali.
Wina Balcerowicza za to jest żadna bądź ujemna, gdyż walczył z tym zjawiskiem psucia państwa.
Wina Balcerowicza to nadmierna ostrożność budżetowa, i nie pozwalanie na ryzyko, które mogło by przyspieszyć rozwój Polski, ale mogło by także doprowadzić do krachu.