No to nasi nalepsi Przyjaciele(ci od 1989)wp.erdalają swojego indora.I jakkolwiek niby wszyscy zyczymy im udlawienia-tak naprawde-czekamy na łaskawe resztki..A nuz znowu dodrukują bagsow-w koncu to ze szmat! Jakies tam subprime czy miliony nigdy niesplaconych kart.Coz to znaczy wobec Mocarstwa,ktore samo jedno/jak Babinicz w Czestochowie,czy Life na GPW/-jest w stanie wszystkich wybawic .Z tym ,ze Babinicz i Life-od zlego,a Mocarstwo od tego-co mu sie uwidzi..Z rozwazan natury ogolnej przejde do dreczacego mnie problemu.Otoz przeczytalam czesc swoich postow(nie calosc-bo zaczelo mnie mulic) i ,mam problem! Sama nie wiem,kiedy mowie prawde,kiedy klamie,kiedy naganiam a kiedy kombinuje!?Co gorsze,usilowalam przeprowadzic podobna analize wypowiedzi innych uczestnikow Forum-wyniki nieodmiennie takie same.No,moze po lekturze co poniektorych mulenie wystepuje czesciej no i pojawia sie sraczka..Sczegolnie w czasie lektury wskazowek roznych mężów opatrznosciowych.No więc krotko-włączyło mi sie myslenie.Tez tak czasem macie?..

Dobranoc!Najsłodsi! do jutra!

no to sami sobie musimy odpowiedziec! Warry w amoku!,,Tak wiec pklarku-mniej niz zero,niestety.,,Moreto-tylko szalency!...

Zbyszek-Lwie serce! Polecam Juratę..

thx

No i jak?Podoba sie?A ja jednak twierdze ,ze jutro,choc póżno-to jeszcze nie najpóżniej..

a teraz będą kwadratowe jaja..Pan się nie pcha,pan tu nie stał..

Lu!