Witam ponownie, chwilę mnie nie było. Otóż tak się składa, że nie tylko oferuję produkty AXA, ale również mam przyjemność proponować ofertę MACIF-a. Polisa ochronna jest bardzo atrakcyjna - szczerze polecam. Co do inwestycji jednak - uważam że lepszy jest np. Plan Inwestycyjny AXA czy produkt AEGONA. AXA i AEGON nie ograniczają klienta, jak robi to MACIF, dając w 2009 r. 5% (a nie rocznie, oprocentowanie jest zmienne). Obecne 5% po odjęciu inflacji i kosztów zarządzania na dobrą sprawę nie daje nam nic. Inaczej polisy inwestycyjne - grając agresywnie myślę że w skali lat zarobek rzędu 10% rocznie jest realny. I zysk widoczny. Dlatego proponuje klientom te produkty (jednak osobom starszym, chcącym przede wszystkim chronić kapitał sugeruję MACIF-a). Reasumując- wybór produktu zależy również od wieku klienta, dlatego tak trudno znaleźć "złoty środek". Pozdrawiam.

eme, pozwolisz że się wtrącę. Nie pochwalam twórczości kolegi z Generali, ale to co Ty robisz to z procentami to też karygodne. Sam pewnie nie raz krzyczałeś że manipulacja, że wybiórczo pokazuje się wyniki itp. A teraz co zrobiłeś? Porównanie procentowe nie ma najmniejszego sensu i powoduje pewne zakłamanie. Tu nie procenty są istotne a liczby, które oddają prawdziwość zjawiska. Bo procent CU (czy też AVIVA) nie jest równy procentowi Generali, gdzie trzeba to na 6 podzielić (bo tyle mniej członków).

any, możesz więcej o reklamie AXA? Pytam zupełnie szczerze. Wstyd się przyznać, ale nawet nie widziałem nowej kampanii AXA, ciągle praca...

Witam, dawno mnie tu nie było - pracy trochę... Chciałbym zwrócić uwagę na pewną sytuację, która zdarzyła się mojej znajomej, przy okazji członkowi AXA OFE. Otóż pani ta 6 maja br. podpisała umowę o członkostwo w OFE Nordea - przy "pomocy" pracownika firmy GFI. Następnego dnia pani uznała (po sprawdzeniu wyników OFE), że jednak zostaje w AXA. Zadzwoniła do pana z GFI, który stwierdził, że to niemożliwe, że już jest w Nordea. Zadzwoniła do mnie - nie zgodziłem się ze zdaniem pana z GFI. Klientka wysłała pismo do Nordei i AXA informując, że zostaje w AXA (pisma na odpowiednich drukach). Okazało się, że AXA o żadnej umowie nic nie wie - nie wpłynęło zawiadomienie o zmianie OFE. Wymiana pism z Nordea trwała jakiś czas. Jaki jest finał sprawy? Otóż okazało się, że klientka "podpisała" umowę z Nordea 25 lipca br. (mimo, że ma kopię umowy ze swoim podpisem z 6 maja). AXA umieściła klientkę na liście transferowej i zostanie ona lada chwila członkiem Nordei. Przestrzegam przed takim postępowaniem - to może się skończyć prokuraturą (choć prokuratura to dopiero początek). Moja znajoma właśnie nad takim rozwiązaniem się zastanawia. I jeszcze jedna sprawa, istotniejsza - nie dziwmy się, że chcą zakazać akwizycji, skoro sami przez takie i podobne zachowania do tego doprowadzamy...