czytałem twoją historię z zafascynowaniem; popieram to co robisz, bo robisz to co lubisz; ale w życiu sa pewne granice, są obowiązki i przyjemności (aczkolwiek istnieje taka dewiza, że powinno robić się to co się lubi); masz w sobie żyłkę, zawziętość i talent, a za sobą, mimo młodego wieku, sporą wiedzę i bagaż doświadczeń, ale muszisz czas w swoim życiu podzielić jakby na dwie części: to co musisz (lub powinieneś) zrobić i to co chcesz zrobić; jak sobie ten czas podzielisz, ile urwiesz dla giełdy ile dla życia dla obowiązków to już twoja sprawa, ale posłuchaj dobrej rady - skończ szkołę na przyzwoitym poziomie (nie musisz być oczywiście geniuszem, którego poziom wiedzy mierzony jest uzyskanymi stopniami, ale człowiekiem z wiedzą faktycznie nabytą), a wolny czas, oczywiście po rozłożeniu go na inne obowiązki i przyjemności "trać" na granie; jest to twoja pasja i nie rezygnuj z niej, ale korzystaj umiejętnie z niej, nie wpadaj w skrajności, a tym bardziej w nałóg; trzymaj tak dalej, zdobywaj jeszcze większą wiedzę, jesteś w tym dobry; pozdrawiam

Witam
Chętnie bym się dowiedział coś na temat sposobu inwestowania małych kwot. Jestem początkujący w te klocki i chętnie skorzystam z każdej dobrej rady. Ponadto mam dwójkę małych dzieci (4 i 6 lat)i niedługo zaczną sie na nie większe wydatki jak komunia (szkoła nie wspomnę), a miesięcznie też nie jestem w stanie za dużo zainwestować - max 500 zł miesięcznie. Także każda dobra inwestycja, obojętnie czy długo czy krótko terminowa, czy mało czy wiecej ryzykowna dałaby mi napewnio satysfakcję, a co najważniejsze mam nadzieję pieniądze. Chciałbym się coś dowiedzieć również na temat inwestowania małymi kwotami (max 500 zł miesięcznie) krótkoterminowo i bardziej ryzykowanie tzn. do kilku miesięcy w jakieś akcje czy fundusze o zwiększonym ryzyku, które dają duże ryzyko, ale również szybszy i większy pieniądz.