Taurona to ja mam od samego poczatku, kupowalem przez jakis czas az zrobil sie niezly wachlarz cenowy od 5,13 do 6,86, no ale tak to jest jak sie w pore nie sprzedalo:)

predzej zobaczysz 7zl niz 4,50... zaklad?

rozszyfrowales mnie doskonale , trzymam rok, mialem nadzieje przy okolo 6,50 ze zachwile sprzedam TPE z zaplanowanym od dawna zyskiem a ty nici z zarobku i po kilkunastu sesjach powrocilismy do ceny emisyjnej... moje opinie co do ceny akcji komentowalem na bieżąco, obserwujac co sie dzieje, na chwile obecna potrzymuje swoje opinie, taurona traktuje jako inwestycje dlugoterminowa... trzymalem rok i porztymam kolejny jesli trzeba bedzie, 100tys akcji to nie majatek ale oddac za bezcen nie zamierzam, takze Panie littlerocket18, jesli masz cos pocieszajacego dla mojej duszy to napisz;) ja uwazam ze w tym roku 6zl nie bedzie ale okolo nastepnej dywidendy 7zl zobaczymy
pozdrawiam serdecznie z wyrazami szacunku i uznania za piekna analize mojej osoby i jakze trafna riposte

100tys akcji taurona ,i wszystko jak w morde strzelil, trzymac rok? czy to wogole ma sens, jaka by nie podali wiadomosc dobra czy zla tauron i tak zlatuje na pysk...
panowie co z tym tauronem pytam po raz kolejny? kiedy dojedziemy do magicznej 6stki bo o wiecej nawet nie pytam...

i to jak.... nowa rekomendacja szybko sie zmieni mysle ze na przeklate , magiczne 7zl:P....

dlaczego akurat frank, niech masy skupuja zlotowke :D