BZDURA !!!
Człowieku zanim zaczniesz udzielać rad na forum, wczytaj się w przepisy, które cytujesz.
Granica 22 tyg. jest tylko w dokumentacji szpitalnej. Nie ma wpływu na przyznawanie urlopu macierzyńskiego.
W przypadku urodzenia się dziecka martwego, szpital ma obowiązek wystawienia metryki z adnotacją, że urodziło się martwe dziecko. Ważne, aby była tam wpisana płeć dziecka. Jeśli ciąża jest za wczesna, aby ją określić, wpisuje się płeć domniemaną wg uczuć matki. Z tą metryczką należy się udać do USC w ciągu 3 dni, aby zarejestrować dziecko i otrzymać akt urodzenia. W tym akcie będzie wpisana adnotacja o śmierci dziecka. (Jest to jednocześnie akt zgonu. USC nie wystawia odrębnego). Z tym aktem należy się zgłosić do pracodawcy, który musi udzielić urlopu macierzyńskiego. W cytowanym artykule 180'1 KP nie ma nic o 22 tyg. ciąży. NIE MA NIC O WIEKU CIĄŻY !!! Jest za to podany wymiar urlopu macierzyńskiego w takim przypadku, a mianowicie 8 tygodni.

KAŻDA KOBIETA, KTÓRA URODZIŁA MARTWE DZIECKO LUB JAK KTO WOLI - PORONIŁA, MA PRAWO DO URLOPU MACIERZYŃSKIEGO !!! Z PUNKTU WIDZENIA PRAWA, NIE JEST CHORA, TYLKO URODZIŁA MARTWE DZIECKO I JEST W POŁOGU. PONADTO ZWOLNIENIE LEKARSKIE ZE SZPITALA NIE JEST NA OGÓLNYCH ZASADACH, TYLKO JEST OZNACZONE KODEM "B", CO OZNACZA CIĄŻĘ I JEST PŁATNE 100%.

Ponadto, gdy rodzice zdecydują się na pochowanie swojego dziecka, niezależnie od chwili jego odejścia, czy to w 6 tyg. ciąży, czy w 26 tyg., przysługuje im zasiłek pogrzebowy z ZUS. Jeśli pozostawią dziecko w szpitalu, to szpital musi GODNIE zadbać o pochówek takiego dziecka.

Zgodnie z polskim prawem: Człowiek ma prawo do godności, od chwili poczęcia, aż do śmierci.
PS. Cytowane rozporządzenie ma zastosowanie tylko do celów statystycznych szpitali.