Forum

Komentarze użytkownika "stoję z boku"

stoję z boku / 2008-12-11 22:55
I jeszcze jedna polemika z argumentami Jaworowskiego:
http://www.polityka.pl/komentarz-prof-ludwika-tomialojcia-do-raportu-prof-dr-hab-zbigniewa-jaworowskiego-pt-idzie-zimno/Lead33,1751,256479,18
stoję z boku / 2008-12-11 22:53
I jeszcze jedno. Nie jestem żadnym "ekologiem", ale rozśmiesza mnie ciągłe powtarzanie że lobby ekologów robi wszystko za pieniądze. I terroryzuje cały świat. O ile się orientuję to większość forsy tego świata mają wielkie koncerny i ludzie którzy za nimi stoją. I to oni mają w kieszeni większość mediów i też niestety naukowców i polityków. A jak ktoś twierdzi że jest inaczej to albo ma w tym interes albo nie potrafi logicznie analizować faktów.
stoję z boku / 2008-12-11 22:45
Jaworowski nie jest klimatologiem tylko lekarzem. To typowy lobbysta.
Proszę zajrzeć pod ten link:
http://www.klimatdlaziemi.pl/index.php?id=209&lng=pl
Polska w ostatnich 20 latach tak znacznie obniżyła emisję co2 że też ten fakt powinna akcentować. Inna sprawa że "dzięki" likwidacji sporej części przemysłu.
Poza tym Polska powinna wrócić do prac nad wykorzystaniem rzepaku jako biopaliwa. A nigdzie o tym ani słowa. Lobby paliwowe?
stoję z boku / 2008-12-11 22:28
Co do zmian temperatury w tym i poprzednim stuleciu to proszę się zapoznać choćby z tym linkiem:http://www.klimatdlaziemi.pl/index.php?id=174&lng=pl
I pobocznymi.
W każdym razie wzrost temperatury jest udowodniony.
Czy choćby te wszystkie placówki badawcze się mylą?:
http://en.wikipedia.org/wiki/Scientific_opinion_on_climate_change
Czy może proszę przeczytać polemikę z podobnymi "naukowymi" opiniami na temat ocieplenia:
http://www.polityka.pl/komentarz-prof-ludwika-tomialojcia-do-raportu-prof-dr-hab-zbigniewa-jaworowskiego-pt-idzie-zimno/Lead33,1751,256479,18
W każdym razie wg szacunkowych badań co2 zawarte w atmosferze jest odpowiedzialne za ok. 7st. C wzrostu średniej temperatury globalnej. Bez gazów cieplarnianych (włączając w nie H2O) średnia temp. na Ziemi wynosiłaby o 33 st. mniej. A więc co2 odpowiada za prawie 20% naturalnego efektu cieplarnianego. A jako że wzrost zawartości co2 w atmosferze wyniósł od 1950 do 2008 z 300ppmv na 380ppmv (o 20%)
Zawartość w atmosferze co2 - 2750 mld ton
Czyli mogło być tylko w 1950 co2 - 2200 mld ton
Emisja ludzka ok. 20 mld ton co2.
A więc jakby nie liczyć to ten wzrost ilości co2 mógł spowodować wzrost temp. w ciągu 50 lat o ponad 1st C. Jednak ocenia się że jest mniejszy (0,6 st C) z powodu ochładzającego wpływu ludzkich freonów i absorpcji co2 przez oceany. Nie można porównywać procentowo emisji naturalnej co2 z ludzką (naturalna emisja to ok. 700Gton co2) z prostego powodu. Ta naturalna jest zbilansowana. Choćby przez fotosyntezę. A ludzka emisja kumuluje się w atmosferze. Inna rzecz że z tą fotosyntezą coraz gorzej. Degradacja przyrody i wycinanie lasów też zmniejszają absorpcję co2.
A co do aktywności słonecznej. Jest wiele publikacji na ten temat. A więc krótkoterminowy cykl 11letni miał maksimum w 2001 roku. I pomimo że przechodziliśmy niedawno minimum aktywności to temperatury średnie nadal idą w górę.
Wg. badań lodowców w przeszłości conajmniej kilkusettysiącletniej maksymalna zawartość co2 w atmosferze wynosiła 300ppmV. I to są fakty.
A co do tezy że ze wzrostem temperatury spada rozpuszczalność co2 w oceanach. Zgadza się. Ale jest to proces fizyczny ciągły. Występuje jednocześnie ze zmianą temperatury. I będzie niestety potęgować efekt cieplarniany.
Ocenia się że do końca tego stulecia może dojść do conajmniej podwojenia się ilości co2 w atmosferze. Oczywiście jeśli nic nie będziemy robić. A to mogło by zwiększyć temperaturę na Ziemi nawet o ok. 4 st C.
Lokalnie doprowadziło by to do tak dużych wzrostów temperatury, że w niektórych rejonach tropików nie można by uprawiać roślin.
I jeszcze jedno. Efekt cieplarniany postępuje nie liniowo ale logarytmicznie. Ze wzrostem temperatury zwiększa się ilość pary wodnej w atmosferze. Topnieje wieczna zmarzlina i uwalnia związany co2 i metan.
Dzięki efektowi cieplarnianemu na Wenus jest 400 st C...
A mówienie o monokulturach akurat w odniesieniu do biopaliw to czysta hipokryzja.
stoję z boku / 2008-12-08 11:19
Jak zabraknie chińszczyzny to powstaną tysiące firm w branży tekstylnej. Która to gałąź gospodarki w Polsce jest w fazie zaniku i nie wiele lepiej w reszcie Unii. Dzięki importowi z Chin.
Wielu ludzi nie potrafi zrozumieć podstawowej zasady ekonomii.
Żeby coś kupić trzeba najpierw zarobić.
Zmniejszenie (zniknięcie? :) )importu z Chin spowodowało olbrzymie zwiększenie ilości mniejsc pracy w przemyśle tekstylnym.
A co do innych okupowanych krajów. Sugerujesz konserwa że jeśli Amerykanie okupują np. Irak to to jest to samo co w Tybecie? Nie popieram inwazji na Irak. Ta wojna została wywołana w interesie amerykańskich firm petrochemicznych i zbrojeniowych :)
Ale mimo wszystko nie można stawiać znaku równości między najazdem Amerykanów a Chińczyków. Powtórzę jeszcze raz: Chińczycy wymordowali prawie milion Tybetańczyków. Rozumiesz?
stoję z boku / 2008-12-08 11:03
Przyznaję przesadziłem ze wzrostem poziomu oceanów. Wzrost ten wyniesie od ok. 0,5 do 1m. Wg różnych prognoz. Jednak wzrost zawartości CO2 cw atmosferze jest bardzo wysoki. I nadal rośnie. I nie może być związany z często przytaczanymi wybuchami wulkanów bo takich większych dawno nie było. A więc tylko wpływ człowieka może być przyczyną takiego wzrostu ilości CO2. Zresztą to wynika z przeliczenia ilości spalanych paliw na całym świecie. Zresztą wystarczy przejrzeć pierwszy z brzegu link: http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/klimat/0804_przyszlosc.html.
Może u nas na początku ocieplenie będzie miało też dobre strony. Rozszerzy się zakres upraw o rośliny ciepłolubne (winorośl). Jednak wzrost temperatury spowoduje latem bardzo drastyczne zmniejszenie opadów. To może wyeliminować z upraw ziemniaki...
Ale największą cenę zapłacą kraje tropikalne. Tam wzrost temperatury doprowadzi do zmniejszenia opadów, przyspieszenia efektów pustynnienia (W Afryce tempo "rozrostu" Sahary przybiera na sile) i wzrostu temperatur do poziomu zagrażającego rolnictwu.
Myślę że rozsądek zawsze powinien nakazywać, a szczególnie jeśli chodzi o przyszłość całych społeczeństw, by poważnie traktować wszystkie ostrzeżenia, a nie stosować taktykę strusia.
A co do biopaliw to wg Krajowej Izby Biopaliw koszt wytworzenia biopaliwa rzepakowego wynosi około 2,0 zł/litr, przy pominięciu wszystkich obciążeń fiskalnych, natomiast po zastosowaniu takiej samej akcyzy i podatku jak na olej napędowy z ropy naftowej, cena biodiesla wynosiłaby około 3,5 zł/litr. Chodzi mi w tej chwili o produkcję biopaliwa z rzepaku. W Polsce gdzie obecnie leży odłogiem ok. 10% ziemi uprawnej nie powinno być obaw o wzrost produkcji biopaliw kosztem produkcji żywności. A emisja CO2 ze spalania bioetanolu jest praktycznie zerowa z prostego powodu. Rośliny przecież rosnąc absorbują tenże CO2.
stoję z boku / 2008-12-07 20:54
Chińczycy nie stosują przemocy. Oni stosują terror w okupowanym od 50 ponad lat kraju. Wymordowali już 1/6 narodu tybetańskiego. I siłą chcą go "zchinizować" (od rusyfikacji). Osiedlają też w Tybecie coraz więcej Chińczyków. Stary sposób...
Jak rdzennej ludności zostanie 30 % to już na zawsze Tybet będzie chiński. Chińczycy grożą bojkotem towarów francuskich. Śmiechu warte. Unia ma przecież spory deficyt handlowy z Chinami. Gdyby całkiem zamknąć granice z Chinami to Unia by na pewno zyskała. A szczególnie Polska. Zdaje się że mamy 8-krotny deficyt... Ja osobiście unikam chińszczyzny jak mogę :)
stoję z boku / 2008-12-07 20:26
Nie jest prawdą że elektrownia atomowa jest "ekologiczna". Ale jest faktem że nie wytwarza CO2. A efekt cieplarniany jest też faktem. Wystarczy się pofatygować i sprawdzić w jakim tempie topią się lody na biegunach. I będzie to mieć skutki szybsze niż się niektórym wydaje. Jak oceany podniosą się o kilka metrów to wszystkie nadmorskie miasta zostaną zalane... A wszelkie inne "ekspertyzy" o braku tego efektu są tworzone na zlecenie public-relations wynajętych przez zainteresowane lobby. Np. energetyki węglowej. W wielu krajach energetyka jądrowa jest stosunkowo tania bo ma zwolnienia podatkowe. I jest później problem z utylizacją odpadów promieniotwórczych. Nie interesują mnie Zieloni 2004, ale zgadzam się że najpierw należy zastanowić się nad wykorzystaniem tego co mamy. Nic się ostatnio nie mówi w Polsce o biopaliwach. Lobby paliwowe po prostu wygrało. I "przekonało" polityków. A produkcja oleju rzepakowego z wykorzystaniem do napędu silników diesla nie tylko zmniejszyła by emisję CO2 w transporcie, ale dała olbrzymie dochody budżetowi z podatków, stworzyła wiele nowych miejsc pracy i w pewnym stopniu uniezależniła Polskę energetycznie. Nie wspominając o tysiącach ha odłogowanych pól.
stoję z boku / 2008-12-06 17:10
Patrioty też miały być skuteczne a dopiero jakiś czas po wojnie z Kuwejtem wyszło na jaw że okazały się totalną klapą. Ciekawe jak antyrakiety zestrzelą rakietę balistyczną lecącą kilkanaście tys. kilometrów na godzinę na orbicie i roztrzepiającą się na kilka lub więcej głowic nad celem :) Ale firmy zbrojeniowe na pewno na tym nieźle zarobią...
stoję z boku / 2008-12-05 00:13
Ten kliencik piszący o pasożytach nigdy nie był pewnie bezrobotnym. A na pewno nie brakowało mu na opłaty czy jedzenie. Jest w naszym jak i innych społeczeństwach margines który nigdy nie będzie chciał pracować. To niestety normalne. Jednak czy mu się to podoba czy nie jest to tylko margines. A bezrobocie w Polsce jest nie dlatego że jest jakaś "komuna" ale dlatego że przez dwadzieścia lat rządzili i rządzą nami ludzie którzy zamiast reformować naszą gospodarkę zniszczyli ją lub sprzedali za marny grosz obcemu kapitałowi. Mogliśmy być krajem dość zamożnym jak większość Europy a staliśmy się kolonią. Taką republiką bananową w wydaniu europejskim. I teraz gdy jest kryzys (wszystko jedno czy rzeczywisty czy sztucznie wywołany (?)) koncerny zagraniczne zaczynają w pierwszej kolejności zamykać swoje filie. Nawet w krajach gdzie miały ulgi inwestycyjne. Widzę co się dzieje na pobliskiej "strefie ekonomicznej". I tu jest najwiekszy problem. W kapitaliźmie liczy się ten kto ma kapitał. A Polska sama się go pozbyła. Jeżeli ktoś tego nie rozumie to nie potrafi myśleć logicznie. I niech przypadkiem nie pisze że jest ekonomistą :) W ogóle na paranoję zakrawają pomysły by np. wspierać obce kapitałowo firmy motoryzacyjne by tylko nie zwalniały pracowników. Albo wspierać obce banki z pieniędzy podatników. Ale o tym ten koleś nie wspomina. Najbardziej mu oczywiście przeszkadzają pasożyty. I pisanie o komunie gdy wyrosło już pokolenie w 3 RP jest bzdurą. A ile lat trwał okres międzywojenny? Po ponad 100 latach rozbiorów. Wtedy naprawdę budowano w Polsce kapitalizm. Co by o nim nie mówić. A dzisiejsi "liberałowie" tak gloryfikujący gospodarkę i kapitalizm sprzedali nas obcemu kapitałowi.

Najnowsze wpisy