Panie Redaktorze, chyba się Panu coś pomyliło. Radziłbym nie pisac wprost takich zakończeń tekstów, bo sie od Pana koledzy ze środowiska zaczną odwracać. Zamiast ujawniać oczywistą pogardę dla motłochu znacznie lepsze byłoby ubolewanie nad niskim poziomem świadomości, nieczułością niektórych "elementów anty-" itp. Ponadto można podkreslic kolejny raz, że na takim poziomie nie da się rozmawiać, odciąć się od antyspołecznych postaw i zaapelować do postepowców o zwalczanie egoizmów tych, którzy nie rozumieją, że jedynie słuszna władza zawsze robi to, to należy (z tym że poprzedniej ekipy to nie dotyczy). No szkoda, szkoda. Ale może się Pan jeszcze opamięta. Koledzy dziennikarze, dajcie koledze (kolejną) szansę.

Ciekawe, dlaczego sąd nie uznał, ze powinna zwrócić - no, może nie całe - ale przynajmniej większość poselskich diet, które zostały wyłudzone? Czy jest to kolejny pokaz mozliwości układu?

staraliśmy się wyjątkowo, a wyszło jak zwykle?

Cytat z redaktora Zielińskiego (Wpost) Wuropa da nam teraz kopa tam, gdzie już od dawna nas miała...

jak widać wrogie państwo opiekuńcze święci triumfy. Teraz przyrost naturalny spadnie wśród Polaków do poziomu takiego, jak na Zachodzie. Jedynymi, którzy będą się rozmnażać będą imigranci, którym oczywiście nie da się narzucić tak absurdalnego prawa. I w statystykach nie będzie aż tak źle...