"Jeżeli rozpatrujemy to w dłuższym terminie, to nie widzimy takiego zagrożenia na wyniki, jeśli potrwa to dwa tygodnie. Koszty związane z 2-tygodniowym zamknięciem kin szacujemy na jakieś 1,2-1,5 mln zł straty do wyniku. Jeżeli mówimy o 2 tygodniach, to jest to wynik do odrobienia. Widzimy raczej przesuwanie premier niż ich znikanie. Po okresie zamknięcia widzowie będą mogli ten okres 'postu' nadrobić" - powiedział Jagiełło podczas wideokonferencji.
Według niego, spółka ponosić będzie przede wszystkim koszty związane z wynagrodzeniami, natomiast czynsze dla deweloperów, zgodnie z tym, co rząd przedstawił, za ten okres będą nienależne.
"Nie tylko nowa część Bonda została przesunięta na inny termin, ale także dwie premiery Disneya, w tym kolejna część 'Mulan'" - dodał Jagiełło.
Jego zdaniem, za wcześnie jest również na ocenę, czy mogą opóźnić się otwarcia kolejnych kin i restauracji w związku z koronawirusem.
"Jesteśmy w kontakcie z firmami budującymi obiekty i na razie za wcześnie na jakąś ocenę, bo nie wiemy jak i czy wpłynie to np. na opóźnienia w uzyskiwaniu pozwoleń na budowę" - powiedział Jagiełło.
Wcześniej dziś spółka podała także, że zdecydowała się nie podawać na tym etapie szacunku wzrostu wydatków na reklamę w Polsce w 2020 r. ze względu na rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa i trudność w oszacowaniu jego wpływu na wzrost gospodarczy i rynek reklamy w Polsce w bieżącym roku. Ewentualne szacunki zostaną przez spółkę podane w terminie późniejszym.
Agora jest m.in. większościowym właścicielem sieci kin Helios, spółki Next Film, zajmującej się produkcją i dystrybucją filmową oraz AMS działającej na rynku reklamy zewnętrznej, a także wydawcą "Gazety Wyborczej" i czasopism oraz portali i serwisów internetowych. Grupa jest ponadto właścicielem trzech lokalnych radiostacji muzycznych i większościowym współwłaścicielem ponadregionalnego radia Tok FM. Działa na rynku książek, wydawnictw muzycznych i filmowych oraz gastronomicznym.