Orlen nie schodzi z pierwszych stron gazet głównie za sprawą niskich cen paliw. Część komentatorów sądzi, że benzyna i olej napędowy powinny w Polsce kosztować więcej. Polskie rafinerie nie są bowiem w stanie zaspokoić popytu, dlatego też konieczny jest import. Ten jest jednak nieopłacalny, bo Orlen oferuje na stacjach paliwa w cenach niższych, niż kosztują na giełdach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orlen tanieje na giełdzie. Najtaniej od miesięcy
Część komentatorów twierdzi, że tłamszenie cen może odbić się na wynikach paliwowego giganta. Czy potwierdzenie tej tezy widać w notowaniach?
We wtorek kurs akcji Orlenu spadł do wartości 57,85 zł. Wtorkowy kurs jest najniższy zarówno w skali miesiąca, jak i w ujęciu trzymiesięcznym.
Przy czym kurs zatoczył pewne koło, bo dzisiejsze notowania są zbliżone do osiąganych na początku lipca. W tym przedziale, w sierpniu, notowania zaliczyły swój szczyt wynoszący ponad 66 zł (biorąc pod uwagę ostatni rok). Kurs w okolicach 58 zł jest też znacząco wyższy od minimum osiągniętego w październiku ubiegłego roku. Wówczas notowania Orlenu spadły niemal na 46 zł.
W ujęciu procentowym notowania Orlenu w ciągu 30 ostatnich dni straciły ponad 7 proc., a w ciągu 12 miesięcy niemal 10 proc.
Orlen traci przez paliwa? Głos eksperta
Piotr Cieślak, Dyrektor Zarządzający, Analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, główne przyczyny aktualnego osłabienia widzi w kondycji rynku.
W ostatnich tygodniach z pewnością spółce nie sprzyja zamieszanie związane z cenami paliw na stacjach, czy odbiegającymi sieć informacjami o awariach dystrybutorów. Niemniej jak porówna się ostatnie zachowanie akcji Orlenu oraz indeksu WIG20 grupującego 20 największych spółek, to wniosek jest taki, że kurs od około pół roku jest bardzo silnie skorelowany z zachowaniem WIG20 i podobnie jest także podczas ostatniej przeceny akcji spółki - ocenił w analizie przesłanej redakcji money.pl.
Wtorkowa wartość indeksu WIG20 oscyluje wokół 1865 punktów. Jest najniższa od 30 dni. Spadek wartości indeksu rozpoczął się na przełomie lipca i sierpnia, kiedy to osiągnął wartość przekraczającą 2000 punktów. Była to też wartość najwyższa w przeciągu roku.
W tym okresie widoczne są dwa minima - w październiku ubiegłego roku WIG20 opadł pod próg 1400 puntów. Szybko jednak rósł osiągając wartość ponad 1900 punktów już w styczniu. Trzymał tę wartość do marca, kiedy to opadł poniżej 1700 pkt, by odrabiać straty aż do sierpnia, kiedy to zaczął się trwający wciąż spadek.