"Drugie półrocze jest z reguły lepsze niż pierwsze, więc przychody powinny być wyższe niż 55 mln zł osiągnięte w I półroczu, ale pewnie zamkniemy cały rok trochę poniżej 120 mln zł. Trochę to zależy od spółek zależnych" - powiedział Żurawski na konferencji prasowej.
Przyznał jednocześnie, że jeśli chodzi o zysk netto, to będzie on w 2019 roku bardziej płaski niż przychody, podobnie jak to miało miejsce w I półroczu.
"Zakładamy, że w skali całego roku skonsolidowane przychody w Polsce wzrosną o kilkanaście procent, wobec zakładanych w strategii 8-9%, głównie dzięki konsolidacji spółki Czach-Pomiar, której przychody w I półroczu wyniosły 4,7 mln zł. W krajach WNP spodziewamy się, że będzie lekki plus, ale niewiele większy niż po I półroczu, kiedy było to 0,2%. Wyraźnie widać za to kryzys na rynku Unii Europejskiej, szczególnie w Niemczech. II półrocze będzie słabsze i cały rok będzie raczej płasko, wzrost rzędu 13% po I półroczu jest nie do utrzymania, bo wynika z dużych kontraktów z lat poprzednich, które się pokończyły" - dodał prezes.
Jego zdaniem, najtrudniej przewidywać pozostałe rynki, wśród których do najważniejszych należą Korea Południowa, Chile, Turcja, Pakistan i Tajwan, bo jeden duży temat może tu wiele zmienić.
"Zakładamy jednak, że zgodnie ze strategią wzrost w 2019 roku wyniesie tu ok. 20%, choć równie dobrze może być mniejszy" - powiedział Żurawski.
Aplisens jest producentem i dostawcą rozwiązań w zakresie aparatury kontrolno-pomiarowej i automatyki. Oferuje szeroką gamę urządzeń do pomiaru, regulacji i przetwarzania ciśnienia, wykorzystywanych w wielu gałęziach przemysłu od energetyki po przemysł chemiczny, rafineryjny, farmaceutyczny czy spożywczy. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2008 r. Skonsolidowane przychody sięgnęły 105,71 mln zł w 2018 r.