Dochodzące do 1,13 mld zł zaległości producentów żywności wobec banków i partnerów biznesowych stanowią ponad jedną piątą zaległości całego sektora przemysłowego. W bazach BIG InfoMonitor oraz BIK przemysł miał na koniec III kw. 2019 r. 5,44 mld zł przeterminowanych zobowiązań. Biorąc pod uwagę, że branża spożywcza odpowiada za 16% całkowitej produkcji sprzedanej przemysłu, udział w kwocie zaległości sektora przemysłowego przekracza ten poziom i wskazuje, że kłopoty z uzyskaniem płatności ze strony producentów żywności są poważniejsze niż w innych gałęziach przetwórstwa. Jeszcze wyraźniej widać to po udziale firm niepłacących swoich zobowiązań na czas. W branży spożywczej jest takich przedsiębiorstw 7,9% (działających, zawieszonych i zamkniętych), podczas gdy w całym przemyśle 5,6%, a średnia dla gospodarki wynosi 6,2%, podano.
"Z pewnością w tych niekorzystnych statystykach ma swój udział handel, którego zaległości wobec dostawców rosły w minionym roku w wysokim tempie, a wśród oczekujących miesiącami na płatność od handlu są też producenci żywności. W sytuacji, gdy firmie nie udaje się ściągnąć należności, trudno regulować zobowiązania i tak problem zatacza coraz szersze kręgi. Nasze dane pokazują, że głównie pogłębiają się problemy firm, które już znajdowały się w tarapatach, bo sam udział niesolidnych dłużników wśród producentów artykułów spożywczych w tym czasie się nie zmienił" - powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie.
Kwota zaległości producentów artykułów spożywczych w ciągu roku wzrosła o ponad 19%, podczas gdy w przypadku sumy zaległości wszystkich sektorów było to mniej niż 12%, wskazano również.
"Warunki funkcjonowania przemysłu spożywczego, a co za tym idzie, poziom rentowności przedsiębiorstw, trudno obecnie uznać za stabilne. Wzrastające koszty pracy, nośników energii, gwałtowne wahania cen surowców rolnych wywołane warunkami klimatycznymi oraz epidemiami typu ASF czy ptasia grypa, przy jednoczesnej dużej presji cenowej ze strony dystrybutorów powodują, że wiele przedsiębiorstw boryka się ze spadkiem marż. Jest to szczególnie widoczne w największych branżach takich jak przetwórstwo mięsa, mleka, owoców i warzyw" - dodał wiceprezes oraz dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner.
"Kumulacji negatywnych czynników nie udaje się kompensować przez dalszy wzrost wydajności pracy, skalę produkcji czy wprowadzanie oszczędności w działalności firmy. Muszą być one kompensowane przez wzrost cen produktów - to dlatego w zeszłym roku inflacja związana ze wzrostem cen żywności była dwa razy wyższa niż średnia inflacja w Polsce. Niestety rok 2020 zapowiada się równie niestabilnie - wzrost cen żywności będzie postępował. Mimo to rentowność na poszczególnych etapach łańcucha produkcji żywności będzie malała, bo cena na półce nie równa się zyskowi netto producenta. W szczególnie trudnej sytuacji znajdą się małe i średnie przedsiębiorstwa, które mają dosyć ograniczone możliwości kompensacji kosztów" - wskazał specjalista.
Skala przeterminowanych płatności jest mocno zróżnicowana w zależności od wielkości przedsiębiorstwa. Jak wynika z danych BIK oraz BIG InfoMonitor, spośród 5 784 dużych firm - spółek prawa handlowego zarejestrowanych w KRS, problem z terminową spłatą zobowiązań ma 1 061 firm, czyli niemal co piąta spośród firm działających, zawieszonych i zamkniętych, jakie uwzględniają statystyki BIG InfoMonitor oraz BIK. Odsetek niesolidnych dłużników w tej grupie wynosi 18,3%. Lepiej radzą sobie mniejsze firmy spożywcze prowadzone przez osoby fizyczne oraz spółki cywilne zarejestrowane w CEIDG. Tu problem z terminową obsługą zadłużenia ma co szesnasty przedsiębiorca - 1 865 firm spośród ponad 31 tys. W rezultacie odsetek niesolidnych dłużników wśród ogółu małych firm wynosi 6%, podkreślono.
"Łączne przeterminowane zadłużenie większych przedsiębiorstw wyniosło na koniec III kw. 2019 r. prawie 802,5 mln zł, zaś mniejszych niemal 324,5 mln zł. Największy udział w przeterminowanym zadłużeniu sektora ma branża mięsna (45,6%). Również na tę branżę przypada najwyższy odsetek niesolidnych dłużników - 10,2%. Rekord - 16,4% niepłacących na czas - należy do producentów oraz przetwórców mięsa drobiowego. Rekord, jeśli chodzi o sumę zaległości również pozostaje w branży mięsnej. Stoi za nim firma z województwa śląskiego, której łączny przeterminowany dług wynosi ponad 81 mln zł" - czytamy dalej.
Na kolejnym miejscu, jeśli chodzi o udział w przeterminowanym zadłużeniu, znajduje się przetwórstwo owocowo-warzywne (13,9%), dalej są producenci wyrobów piekarskich i mącznych (11,2%) oraz przemysł olejarski (8,6%). Pozytywnie wyróżnia się branża mleczarska. Producenci mleka, serów i lodów odpowiadają zaledwie za 2,9% zadłużenia sektora, podczas gdy ich udział w produkcji sektora dochodzi do 17%.
"Relatywnie wysoki poziom zadłużenia branży mięsnej jest konsekwencją wielu czynników. Spadek rentowności produkcji i sprzedaży wynika z ograniczeń w eksporcie, głównie na rynki Chin oraz Azji Wschodniej (z powodów utrzymywania się na części obszaru Polski wirusa ASF oraz wirusa ptasiej grypy), a także z braku możliwości eksportu na rynek Rosji. Występowanie chorób żywca pociąga za sobą także koszty podwyższania poziomu bioasekuracji w zakładach produkcyjnych i przetwórczych. Duża zmienność cen surowca, przy dość stabilnym poziomie cen sprzedaży hurtowej wymuszanym przez duże sieci handlowe, owocuje zbyt niskimi cenami zbytu oraz brakiem rentowności sprzedaży" - podsumował prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego Wiesław Różański.