W jedenastu miesiącach 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły 199,3 tys. (-9,5%) kredytów mieszkaniowych na kwotę 57,92 mld zł (-3,4%), podano.
W listopadzie br. na rynku kredytów mieszkaniowych odnotowano kolejne dodatnie dynamiki wartości (+15,4%) udzielonych kredytów, przy pierwszy raz w pandemii dodatniej dynamice liczby udzielonych kredytów (+7,2%) w porównaniu z listopadem 2019. W okresie styczeń - listopad 2020 r. 48,1% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego, w okresie styczeń - listopad 2020 r. nadal, tak jak i w poprzednich okresach, zaobserwowano odmienne tendencje. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a listopadem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 7,6%, a w wartościowym o 8,6%, wskazano również.
"Wyniki listopadowej akcji kredytowej w zakresie kredytów mieszkaniowych są odzwierciedleniem popytu z okresu września i października. Odbudowę popytu na kredyt mieszkaniowy sygnalizowały już zarówno wrześniowy, jak i październikowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe odpowiednio (+5,4%) oraz (+8,1%). Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana nie tylko zachowaniem potencjalnych kredytobiorców (popytem), chcących nabyć nieruchomość za kredyt, lecz i banków udzielających kredyt (podaż). Banki po wakacjach poluzowały wymagania m.in. w zakresie wkładu własnego. Jednak w listopadzie mieliśmy soft lockdown. W oparciu o listopadowy odczyt Indeksu popytu na kredyty mieszkaniowe wiemy już, jaka była reakcja popytu (spadek Indeksu o -4,4%). Ważna będzie więc postawa banków, które w warunkach rosnącej niepewności mogą ponownie zdecydować się na zaostrzenie polityki kredytowej, co będzie skutkować kolejną ograniczoną dostępnością kredytu" - powiedział główny
analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w listopadzie 2020 r. wyniósł 0,45%. W ostatnich 12 miesiącach (listopad 2020 r. - listopad 2019 r.) jakość portfela polepszyła się, o czym świadczy spadek Indeksu o (-0,29). W dużej mierze jest to efekt wakacji kredytowych, podano także.
"Pomimo dużych wcześniejszych obaw - szczególnie w początkach pandemii, obecnie nadal nie odnotowujemy spadku jakości portfela kredytów mieszkaniowych. A wręcz przeciwnie, jakość w listopadzie nadal się polepszała - od października dalsze polepszenie (spadek) Indeksu o 0,02. Przy czym należy pamiętać, że mówimy o opóźnieniach 90-dniowych, czyli możliwych do wystąpienia dopiero po 3-miesięcznym opóźnieniu w spłacie raty kredytu. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów, należy szczególnie obserwować 'powakacyjne' zachowania kredytobiorców mieszkaniowych. Ważne będą więc odczyty z grudnia i początkowych miesięcy 2021 roku, kiedy będzie lepszy obraz sytuacji po powrocie kredytobiorców do regularnych spłat" - podsumował główny analityk BIK.