Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

BM Reflex: Wciąż są szanse na kolejne spadki cen paliw na stacjach

0
Podziel się:

Warszawa, 21.02.2020 (ISBnews/BM Reflex) - Niewielkie wzrosty cen hurtowych benzyn i oleju napędowego, będące w ostatnim tygodniu efektem wyższych cen ropy i słabszego złotego, raczej nie powinny przełożyć się na stacje paliw, gdzie są jeszcze szanse na kilkugroszowy spadek, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.

BM Reflex: Wciąż są szanse na kolejne spadki cen paliw na stacjach

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

W okresie od 14 do 20 lutego najbardziej spadały ceny autogazu (średnio o 5 gr/l), ale przede wszystkim spadki notowaliśmy na niemal wszystkich stacjach. Średnie ceny benzyny i oleju napędowego także spadły, jednak skala zmian była mocno zróżnicowana - od stacji gdzie ceny pozostały na niemal identycznym lub spadły o 1-2 gr/l do stacji gdzie obniżki sięgały ponad 20 gr/l. Ponadto różnice między najniższym i najwyższym poziomem cen tego samego paliwa sięgają około 50 gr/l.

Początek III dekady lutego rozpoczynamy cenami odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 - 4,90 zł/l, bezołowiowej 98 - 5,23 zł/l, oleju napędowego - 5,09 zł/l i autogazu 2,23 zł/l, ale jeszcze z szansą na kolejny kilkugroszowy spadek.

Mimo ostatnich spadków ceny na stacjach utrzymują się na poziomie wyższym niż przed rokiem. Ceny benzyny 95 wzrosły w skali roku o 3,38%, benzyny 98 o 3,16%, oleju napędowego o 2% i autogazu o 3,72%.

Notowane wyższe ceny ropy i słabszy złoty wpłynęły na wzrost cen hurtowych benzyny i oleju napędowego w ostatnim tygodniu o 7-8 groszy na litrze. W obecnej sytuacji podwyżki te raczej nie powinny przełożyć się na stacje.

To co w ostatnich dniach determinuje rynki to niepewność wpływu epidemii koronowirusa w Chinach na popyt na ropę i światową gospodarkę, a z drugiej strony oczekiwanie na finalną decyzję OPEC+ w kwestii dalszego ograniczenia wydobycia. Rynek obecnie czeka na nowe

informacje, a te zapadną prawdopodobnie dopiero podczas marcowego posiedzenia OPEC+.

Po tym jak w pierwszej połowie tygodnia z Chin zaczęły napływać dane o coraz mniejszej liczbie zachorowań na rynkach pojawił się optymizm. WHO wciąż podkreśla, że jest za wcześnie, żeby twierdzić, że wirus przestanie się rozprzestrzeniać. Najlepszym dowodem jak

silnie wpływają na rynek ropy informacje na temat koronawirusa jest piątkowy spadek cen w konsekwencji rozprzestrzenieniu się koronowirusa poza Chiny (Korea Południowa i Japonia).

W międzyczasie Departament Energii USA poinformował o wzroście zapasów ropy o 0,41 mln bbl, przy spadku zapasów benzyn i olejów odpowiednio o 1,97 i 0,64 mln bbl.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)