Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła w marcu 2019 r. o 5,6% r/r. Wzrost dynamiki produkcji przemysłowej w lutym br. zanotowano w 28 działach z 34 działów przemysłu. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 7,8% wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,5% wyższym w porównaniu z lutym br..
Wyższe od konsensusu rynkowego wyniki produkcji przemysłowej w marcu br. był związane m.in. z efektem niskiej bazy z roku ubiegłego. Ekonomiści podkreślają, że marcowa produkcja przemysłowa zanotowała solidne wzrosty w sektorach nastawionych na eksport, co pokazuje utrzymującą się odporność na spowolnienie w strefie euro.
Ekonomiści są zdania, że marcowe dane płynące z polskiej gospodarki nie powinny zmienić obecnej narracji członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Analitycy oczekują stabilizacji stóp procentowych na obecnych poziomach do końca 2020 roku.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze cytaty z wypowiedzi ekonomistów:
"Po pierwszym kwartale bieżącego roku średnia dynamika produkcji przemysłowej wynosi 6,2% r/r i jest wyższa od średniej za analogiczny kwartał 2018 r. (5,9% r/r), co dobrze rokuje dla danych o tempie wzrostu gospodarczego" - główny ekonomista Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego Krzysztof Wołowicz.
"Utrzymywanie się tak mocnego wzrostu produkcji jest z pewnością zaskakujące, biorąc pod uwagę oczekiwane od dłuższego czasu pogorszenie koniunktury w krajowym przemyśle pod wpływem słabnącego popytu zagranicznego, na które dobitnie wskazują spadki krajowego indeksu PMI" - starszy ekonomista Banku Pekao Piotr Piękoś.
"Bilans ryzyka dla naszej prognozy bazowej wzrostu PKB w I kw. na poziomie 4,5% r/r oraz w całym 2019 r. na poziomie 4,0% r/r wskazuje na przeważające ryzyka wyższego tempa wzrostu" - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
"Tempo wzrostu produkcji przemysłowej w marcu wyhamowało w stosunku do tempa notowanego w styczniu i lutym, niemniej jednak skala spowolnienia okazała się sporo mniejsza od oczekiwań rynkowych. Jest to trzeci z rzędu miesiąc, w którym dane dotyczące produkcji przemysłowej okazały się lepsze od prognoz. Dynamikę przekraczającą 5.0%r/r należy bezsprzecznie uznać za wciąż bardzo wysoką. W całym pierwszym kwartale br. produkcja przemysłowa wzrosła o 6.1%r/r, a zatem szybciej niż w czwartym, trzecim i pierwszym kwartale 2018 r. Sugeruje to, że wkład przemysłu we wzrost gospodarczy w pierwszych trzech miesiącach br. był nadal solidny, co z kolei wskazuje na dynamikę PKB w tym okresie przekraczającą 4.5%r/r. Rosnąca produkcja przemysłu to w dużej mierze zasługa rosnącego popytu wewnętrznego, który dzięki korzystnej z punktu widzenia pracownika sytuacji na rynku pracy oraz planowanym kolejnym transferom socjalnym, pozostanie w najbliższych kwartałach wciąż silny. Na spowolnienie tempa wzrostu PKB wpływać będzie
głównie pogorszenie koniunktury zagranicą, zwłaszcza u naszego głównego partnera handlowego, czyli w Niemczech. Choć trzeba podkreślić, że być może wpływ tego czynnika okaże się mniejszy niż dotychczas oczekiwano, jeśli stan gospodarki niemieckiej (i ogólnie europejskiej) ustabilizowałby się w kolejnych miesiącach (a nie dalej pogarszał), m.in. dzięki złagodzeniu polityki pieniężnej przez EBC. Opublikowane dziś dane, zarówno te dotyczące produkcji przemysłowej, jak i wskaźnika PPI (który w marcu znalazł się na poziomie niższym niż w lutym), na pewno nie zmieniają dotychczasowych poglądów RPP. Polska gospodarka rośnie wciąż w solidnym tempie, prawdopodobnie wyższym od oczekiwanego przez Radę, a jednocześnie wciąż niska (bo w okolicach dolnej granicy odchyleń od celu NBP) pozostaje inflacja. RPP, w związku z tym, powtórzy zapewne w maju, że stopy procentowe w Polsce pozostaną niezmienione przez długi czas" - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek
"Dynamika wzrostu produkcji przemysłowej w marcu br. wzrosła o 5,6% r/r, co było wynikiem zdecydowanie lepszym od konsensusu prognoz rynkowych na poziomie 4,3% r/r. W marcu wpływ na poziom produkcji miał dłuższy o jedną dniówkę roboczą czas pracy w stosunku do lutego br. przy mniejszej o jeden ilości dni roboczych w odniesieniu do marca roku ubiegłego. Zatem różnica dni roboczych w marcu br. spadła z 0 w lutym do - 1 r/r, co było czynnikiem negatywnym. Natomiast czynnikiem statystycznym istotnie pozytywnie wpływającym na dane był efekt niskiej bazy z roku ubiegłego. Wzrost produkcji przemysłowej w marcu 2018 wyniósł 1,6% r/r i był najmniejszym miesięcznym wzrostem w całym ubiegłym roku. Tak niska dynamika wzrostu w okresie porównawczym niewątpliwie podbiła w ,,górę" bieżący poziom. Wspomniane czynniki statystyczno-kalendarzowe oddziaływały w raczej neutralnie na dynamikę wzrostu produkcji. W danych widoczny jest utrzymujący się wzrost produkcji w działach eksportowych przy gorszych wynikach w działach
produkujących na rynek wewnętrzny, co potwierdza odporność krajowej gospodarki na negatywne tendencje na rynkach zewnętrznych. Dane dotyczące cen produkcji przemysłowej okazały się zbliżone do prognoz 2,5% r/r vs. oczekiwane 2,6% r/r. i wyraźnie niższe od danych z lutego br. (2,9% r/r). Tym samym potwierdzając raczej umiarkowaną presję inflacyjną, co oczywiście nie zmienia perspektyw polityki pieniężnej. Całościowo dane oceniamy jako pozytywne w punktu widzenia tempa wzrostu gospodarczego. Tym bardziej mając na względzie bardzo słabe wskaźniki wyprzedzające (PMI utrzymuje się 5 kolejny miesiąc poniżej granicy 50 pkt.). Produkcja przemysłowa spowolniła w mniejszym zakresie niż można było oczekiwać. Po pierwszym kwartale bieżącego roku średnia dynamika produkcji przemysłowej wynosi 6,2% r/r i jest wyższa od średniej za analogiczny kwartał 2018 r. (5,9% r/r), co dobrze rokuje dla danych o tempie wzrostu gospodarczego" - główny ekonomista Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego Krzysztof Wołowicz.
"Produkcja przemysłowa wzrosła w marcu o 5,6% r/r wobec wzrostu o 6,9% r/r w styczniu, powyżej konsensusu prognoz rynkowych na poziomie 4,4% r/r. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 7,8% r/r wobec 6,5% r/r w lutym. Produkcja w przetwórstwie przemysłowym wzrosła o 6,3% r/r wobec wzrostu o 7,0% r/r w lutym. Powrót do niższych poziomów po wyskoku w lutym zanotowała dynamika produkcji w górnictwie, obniżając się do 4,7% r/r z 16,5% r/r w poprzednim miesiącu. Do obniżenia się dynamiki produkcji w marcu przyczynił się negatywny wpływ kalendarza (jeden dzień roboczy mniej niż przed rokiem), aczkolwiek został on w dużej mierze złagodzony pozytywnym efektem niskiej bazy odniesienia sprzed roku - odczyt produkcji za marzec 2018 był zaniżony przez efekt wielkanocny, podczas gdy w tym roku przypadnie on na kwiecień. Utrzymywanie się tak mocnego wzrostu produkcji jest z pewnością zaskakujące, biorąc pod uwagę oczekiwane od dłuższego czasu pogorszenie koniunktury w krajowym przemyśle pod
wpływem słabnącego popytu zagranicznego, na które dobitnie wskazują spadki krajowego indeksu PMI. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły w marcu o 2,5% r/r po wzroście o 2,9% r/r w lutym. Ceny w przetwórstwie przemysłowym zwiększyły się o 2,2% r/r, a ceny w górnictwie i wydobywaniu o 4,0% r/r, wobec wzrostów odpowiednio o 2,6% r/r i 6,6% r/r (po rewizji) w poprzednim miesiącu. Dzisiejsze dane wskazują na utrzymywanie się wysokiej aktywności w sektorze przemysłowym mimo sygnałów spowolnienia u głównych partnerów handlowych Polski. Nie powinny mieć one jednak większego wpływu na perspektywy krajowej polityki pieniężnej. Biorąc pod uwagę utrzymujące się łagodne nastawienie większości członków RPP wspierane przez cały czas umiarkowany poziom inflacji konsumenckiej, podtrzymujemy oczekiwanie kontynuacji długiego okresu stabilizacji kosztu pieniądza. W scenariuszu bazowym zakładamy, że stopy procentowe NBP pozostaną na obecnym poziomie co najmniej do końca 2020 r. (stopa referencyjna na poziomie 1,50%)" -
starszy ekonomista Banku Pekao Piotr Piękoś.
"Produkcja przemysłowa zaskoczyła pozytywnie w marcu, rosnąc 5,6% r/r przy oczekiwaniach rynkowych 4,4%. Rozbicie tego nadspodziewanie dobrego wzrostu też jest całkiem korzystne z punktu widzenia bieżącej koniunktury: przemysł przetwórczy pokazał solidny wzrost o 6,3% r/r, przewyższający średnią za 2018 r., podczas gdy wkład do wzrostu r/r ze strony górnictwa i elektrowni zmalał. W przypadku górnictwa był to oczywisty spadek, skoro lutowe odbicie w tej kategorii wynikało z dużej jednorazowej transakcji sprzedaży zapasów surowców, a nie nasilenia się bieżącej aktywności. Raport GUS o produkcji wskazuje też na dobre wzrosty w gałęziach przemysłu nastawionych na eksport, co pokazuje utrzymującą się odporność na spowolnienie w strefie euro. Do tego, potwierdzona została poprawa w produkcji dóbr inwestycyjnych i zaopatrzeniowych po zaskakująco słabych wynikach na przełomie roku - obie kategorie rosną już w szybszym tempie niż średnio w ub.r. Odsezonowany wzrost produkcji podniósł się w marcu z 6,5% r/r do 7,8% -
najwyżej od lipca 2018 r. (przy czym był to jedyny miesiąc ub.r., w którym udało się osiągnąć takie tempo wzrostu). Wynik produkcji potwierdza nasze szacunki, że spowolnienie aktywności gospodarczej będzie przebiegać stopniowo w tym roku. Dynamika PPI wyniosła w marcu 2,5% r/r wobec 2,9% poprzednio. To mniej niż oczekiwał rynek (2,6%) i nieco powyżej naszej prognozy (2,4%). Ceny w górnictwie wyhamowały trochę bardziej niż zakładaliśmy, z 6,6% r/r do 4%, ale w cenach z zakresu wytwarzania i zaopatrywania w energię doszło do wzrostu rocznej dynamiki z 4,5% r/r do 4,7% (co nabiera znaczenia jeżeli nie dojdzie do rekompensaty wzrostu kosztów energii dla małych firm). Zakładamy, że wzrost PPI może jeszcze trochę wyhamować w kolejnych miesiącach" - ekonomista Santander Bank Polska Grzegorz Ogonek.
"Marcowy spadek dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu wynikał z negatywnego wpływu efektów kalendarzowych, tj. niższej liczby dni roboczych. W ujęciu zmian oczyszczonych z sezonowości, aktywność w przemyśle nadal solidnie rosła. W naszej prognozie, po bardzo silnym wzroście produkcji w styczniu i lutym, założyliśmy korekcyjny spadek produkcji w ujęciu zmian miesięcznych oczyszczonych z sezonowości, natomiast wg danych GUS w marcu odnotowano kolejny jej wzrost. Tym samym w całym I kw. produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w skali kwartału o ponad 3,0%, co jest świetnym i rzadko notowanym wynikiem. Solidne odbicie produkcji w przemyśle z początkiem 2019 r., po jej spowolnieniu pod koniec ub.r. nie jest do końca spójne z wyraźnie słabszymi wskaźnikami koniunktury (w szczególności w przetwórstwie przemysłowym). Struktura produkcji w poszczególnych działach przetwórstwa wskazuje na niesłabnące już na początku roku wyniki produkcji w działach o wysokim udziale produkcji eksportowej, przy bardzo silnym wybiciu
produkcji w działach o istotnym powiązaniu z budownictwem. Taka sytuacja pozostaje spójna z wyraźnie lepszymi danymi z krajowego budownictwa z początkiem roku. Dodatkowo, solidny pozytywny wpływ na wyniki produkcji miały wysokie wzrosty produkcji w dziale produkcji pozostałego sprzętu transportowego, charakteryzujące się często okresową podwyższoną zmiennością. Pomimo bieżących, solidnych danych dot. produkcji w I kw., nadal oczekujemy stopniowego spowolnienia wzrostu aktywności w kwartałach kolejnych biorąc pod uwagę obserwowane spowolnienie wzrostu gospodarki globalnej, oczekiwane utrzymanie niższej dynamiki tego wzrostu w średnim okresie oraz zakładane niższe tempo wzrostu inwestycji sektora SFP. Jednocześnie jednak, bardzo dobre dane z krajowego przemysłu z początku br. oraz silny impuls dochodowy dla gospodarstw domowych w postaci transferów społecznych w trakcie roku zdecydowanie wspierają założenie o ograniczonej skali tego spowolnienia. Bilans ryzyka dla naszej prognozy bazowej wzrostu PKB w I kw. na
poziomie 4,5% r/r oraz w całym 2019 r. na poziomie 4,0% r/r wskazuje na przeważające ryzyka wyższego tempa wzrostu" - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa.
"Produkcja przemysłowa wzrosła w marcu o 5,6% r/r vs 6,9% r/r w lut. (kons. I PKO: 4,5% r/r), a szczegóły danych pokazały, że polska gospodarka jest odporna na spowolnienie u naszych najważniejszych partnerów handlowych. Struktura odczytu potwierdziła wystąpienie negatywnego efektu kalendarzowego związanego z Wielkanocą, co widoczne było przede wszystkim w branżach produkujących dobra konsumpcyjne nietrwałe (+2,0% r/r) i trwałe (+3,0% r/r). Odporne na ten efekt były jednak branże produkujące dobra inwestycyjne oraz eksportowe (produkcja pozostałego sprzętu transportowego: +37,4% r/r, urządzeń elektrycznych: +15,4% r/r, a także m.in. wyrobów z surowców niemetalicznych oraz komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych). Potwierdza to, że ekspansja polskiego eksportu uchroniła polski przemysł przed gwałtownym spowolnieniem (niemiecka produkcja przemysłowa spadała w styczniu-lutym przeciętnie o 0,9% r/r, podczas gdy zamówienia przemysłowe spadły przeciętnie o 5,5% r/r). Biorąc pod uwagę coraz bardziej
optymistyczne sygnały napływające z Chin, a także zwiastuny normalizacji sytuacji za Odrą (np. ZEW), kolejne miesiące mogą przynieść nawet umiarkowane umocnienie trendu produkcji. Jednocześnie, dzisiejsze dane sugerują, że wzrost PKB w 1q19 był tylko nieznacznie niższy niż w 4q18, kształtując się w okolicy 4,5% r/r. Inflacja PPI spowolniła w marcu do 2,5% r/r (kons: 2,6% r/r, PKO: 2,4% r/r) z 2,9% r/r, głównie za sprawą wysokiej bazy statystycznej w górnictwie i przetwórstwie. Ceny w przetwórstwie rosły powyżej wzorca sezonowego, głównie ze względu na przyspieszającą dynamikę cen rafinacji ropy i produkcji koksu. Spadek bazowej miary inflacji PPI (po wyłączeniu cen w rafinacji ropy i produkcji koksu) z 1,8% r/r do 1,3% r/r wskazuje na jedynie umiarkowaną presję inflacyjną po stronie podażowej. Dane są neutralne z punktu widzenia RPP. Nieznaczna skala spowolnienia wzrostu PKB, w połączeniu z wciąż umiarkowaną presją inflacyjną pozwolą Radzie na utrzymanie stabilnych stóp co najmniej do końca 2020" - analitycy
PKO Banku Polskiego.
"W marcu 2019 roku produkcja sprzedana przemysłu (w cenach stałych) wzrosła o 5,6% r/r i 9,8% m/m - podał dzisiaj GUS. Eliminacja czynników sezonowych przynosi korektę do poziomów 7,8% r/r i 0,5% m/m. Odzwierciedla to wyraźnie słabsze niż przed rokiem tempo sprzedaży produktów sektora, ale istnieją zarazem przesłanki, by uznać dzisiejsze dane za dość optymistyczne w dłuższej perspektywie. W marcu, w ujęciu rocznym, wzrost produkcji sprzedanej przemysłu był ciągnięty przez przetwórstwo przemysłowe (6,3% r/r, 11,6% m/m; dane nieodsezonowane), czego w ostatnich miesiącach nie oglądaliśmy zbyt często. Naturalnie, dobre odczyty w różnym stopniu dotyczą poszczególnych działów przemysłu. W skali roku wzrost odnotowano w 28 działach, które stanowią 74,2% wartości przemysłu - inaczej niż w ostatnich miesiącach spadki produkcji dotyczą większych branż. Na tym tle mniejszym działom udało się osiągnąć dość wysokie wzrosty produkcji - oprócz pozostałego sprzętu transportowego (37,4% r/r), w przypadku którego wynik
prawdopodobnie odzwierciedla kumulację w realizacji większych zamówień, uwagę zwraca sprzedaż urządzeń elektrycznych (15,4%) czy komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (9,6%), czy chemikaliów i wyrobów chemicznych (9,5%), stanowiące niezbędne nakłady w procesie produkcji. Wyraźnie rosnąca dynamika produkcji dóbr inwestycyjnych (9,9% r/r), i jej oderwanie od dynamiki produkcji sprzedanej dóbr konsumpcyjnych (2,0-3,0%) dostarczają pozytywnego kontekstu dzisiejszemu komunikatowi. Wziąwszy pod uwagę kiepską kondycję niemieckiej gospodarki oraz niepewność wokół Wielkiej Brytanii, scenariusz, w którym polskie przedsiębiorstwa zwiększają inwestycje, byłby dobrym prognostykiem łagodnego spowolnienia i lepszych podstaw długookresowego wzrostu" - ekspertka ekonomiczna Konfederacji Lewiatan Soni Buchholtz
"Dynamika produkcji przemysłowej spadła w marcu z 6,9% do 5,6%r/r, powyżej mediany rynkowych prognoz (4,5%). To dalej bardzo silny wynik zważywszy na mniejszą liczby dni roboczych (która obniża dynamikę o 2pp) oraz słabszą kontrybucji górnictwa i energetyki. Wyniki w przetwórstwie podwyższyli producenci sprzętu transportowego np. kolejowego (wzrost o 37,2%r/r) - spodziewamy się, że taki wynik będzie miał charakter jednorazowy. Niemniej jednak dalej stosunkowo wysoką aktywność utrzymały sektory z silnym udziałem eksportu np. produkcja sprzętu elektrycznego (14,1%), elektroniki i sprzętu komputerowego (9,6%). Dodatkowo wzrosła również aktywność w sektorach powiązanych z budownictwem np. produkcja wyrobów z niemineralnych surowców metalicznych (14,1%), wyrobów z metali (9%). Po marcowych danych szacujemy, że dynamika PKB w 1kw 2019 obniży się z 5,3% do ok. 4,2-4,4%r/r, pomimo silniejszego wzrostu w przemyśle względem poprzedniego kwartału. Będzie to efekt niższej aktywności w sektorze budowlanym oraz
transportowym" - ekonomista ING Banku Śląskiego Jakub Rybacki.
"Zgodnie z danymi GUS dynamika produkcji sprzedanej przemysłu w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się w marcu do 5,6% r/r wobec 6,9% w lutym, co było znacząco powyżej naszej prognozy (4,3%) i konsensusu rynkowego (4,2%). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zwiększyła się w marcu o 0,5% m/m. Wyraźnie mniejsze niż oczekiwaliśmy spowolnienie wzrostu produkcji przemysłowej w marcu jest szczególnie zaskakujące w kontekście wpływu ograniczających go niekorzystnych efektów statystycznych. W kierunku zmniejszenia rocznej dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy lutym a marcem oddziaływała bowiem niekorzystna różnica w liczbie dni roboczych (w lutym liczba dni roboczych była taka sama jak w 2018 r., podczas gdy w marcu br. była ona o 1 mniejsza niż przed rokiem). Ponadto, w kierunku spadku dynamiki produkcji przemysłowej oddziaływał efekt podwyższonej bazy sprzed roku w działach "artykuły spożywcze" i "napoje" związany z wcześniejszymi niż w br. świętami
Wielkiejnocy. Struktura wzrostu produkcji przemysłowej wskazuje na wysoką odporność polskiego przemysłu na spowolnienie wzrostu gospodarczego u głównych partnerów handlowych. Zgodnie z wynikami badań koniunktury (PMI) w marcu produkcja, zamówienia eksportowe oraz zamówienia ogółem w niemieckim przetwórstwie przemysłowym obniżały się w szybkim tempie. Opublikowane dziś dane kwietniowe wskazują na kontynuację tych niekorzystnych tendencji. Dlatego na szczególną uwagę zasługują odnotowane w marcu wysokie dynamiki produkcji w polskim przemyśle w działach o dużym udziale eksportu w sprzedaży: "pozostały sprzęt transportowy" (37,4% r/r), "urządzenia elektryczne" (15,4%), "komputery, wyroby elektroniczne i optyczne" (9,6%) oraz "wyroby z gumy i tworzyw sztucznych" (9,6%). Podtrzymujemy ocenę, że dobra koniunktura w branżach o dużym udziale sprzedaży w eksporcie może wskazywać na zmiany strukturalne w polskim przemyśle, które w połączeniu z szybko malejącymi zaległościami produkcyjnymi pozwalają utrzymać szybki
wzrost sprzedaży mimo wolniejszego napływu nowych zamówień . Ponadto, wsparciem dla produkcji przemysłowej w Polsce w marcu była duża aktywność branż zajmujących się dostarczaniem surowców i materiałów używanych w projektach budowlanych. Znalazło to odzwierciedlenie w szybkim wzroście produkcji w działach "wyroby z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych" (14,1% r/r) oraz "wyroby z metali" (9,0%).Dzisiejsze dane o marcowej produkcji stanowią wsparcie dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w I kw. (4,3% r/r wobec 4,9% w IV kw. ub. r.). Są one również lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" - główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska Jakub Borowski.