"Potwierdzenie wynika z czynników takich, jak spodziewany płatności z rynku mocy, odzwierciedlenie wyższych cen CO2 w hurtowej cenie energii elektrycznej, zaawansowany etap budowy elektrowni w Opolu i Turowie, a także rozwój PGE w bardziej odpornym sektorze ciepłowniczym" - czytamy w komunikacie.
Uwzględniono także wysokie nakłady inwestycyjne i plany akwizycji, powrót do wypłaty dywidend od 2020 r. oraz wyższy ślad węglowy w porównaniu z europejskimi konkurentami.
"Oczekujemy, że środki z działalności operacyjnej (FFO) skorygowane o dźwignię netto wyniosą średnio 2,5x w latach 2019-2022, co mieści się w ramach naszej elastyczności ratingowej dla PGE" - czytamy dalej.
Grupa kapitałowa PGE jest liderem sektora z ok. 40-proc. udziałem w rynku wytwarzania konwencjonalnego, 30-proc. w sprzedaży dla klientów końcowych (5,2 mln odbiorców indywidualnych i biznesowych) oraz ok. 12-proc. w OZE. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.