Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

ING: Odsetek oszczędzających Polaków spadł do 68% na przełomie V/VI br.

0
Podziel się:

Odsetek Polaków, którzy deklarują posiadanie jakichkolwiek oszczędności spadł do 68% na przełomie maja i czerwca wobec 71% na koniec grudnia 2019, roku, zaś w Europie zmniejszył się w tym czasie o 2 pkt proc. - do 64%, wynika z badania Finansowy Barometr ING. Przyczyną topnienia oszczędności Polaków są nie tylko malejące dochody, lecz także ujemne realne oprocentowanie depozytów oraz spadająca wartość wielu aktywów.

ING: Odsetek oszczędzających Polaków spadł do 68% na przełomie V/VI br.

"Pandemia COVID-19 pozbawiła pracy i dochodów wielu ludzi na całym świecie. W Polsce dotyczy to co najmniej 132 tys. osób. Tylko częściowo rekompensują to zasiłki socjalne, dlatego osoby te często muszą sięgnąć po swoje oszczędności, aby zapłacić bieżące rachunki. W konsekwencji coraz mniej osób, w prawie wszystkich krajach objętych badaniem, deklaruje posiadanie jakichkolwiek oszczędności. W Polsce ich odsetek spadł z 71% do 68%. W Europie z 66 do 64%" - czytamy w raporcie.

Porównanie odpowiedzi sprzed pandemii i w jej trakcie sugeruje, że oszczędności mieszkańców Polski i innych państw Europy stopniały. Odsetek Polaków deklarujących posiadanie oszczędności większych niż ich roczne dochody spadł do 14% z 17%. Z drugiej strony wzrósł odsetek tych, którzy deklarują oszczędności poniżej 3-miesięcznych dochodów (z 35 do 40%), podano także.

"Spadku oszczędności Polaków nie potwierdza poziom depozytów gospodarstw domowych w bankach, który mimo pandemii pozostaje wysoki. Warto jednak pamiętać, że statystyka ta nie odzwierciedla różnej sytuacji poszczególnych grup społecznych. Jedni - np. pracownicy biurowi mogący pracować zdalnie - w niewielkim stopniu odczuli skutki pandemii, a ich oszczędności nawet wzrosły, gdyż mieli mniej okazji do wydawania. Wielu nie mogło jednak pracować prawie w ogóle, np. fryzjerzy, kelnerzy, pośrednicy nieruchomości i często musiało sięgnąć po odłożone środki, aby zapłacić bieżące rachunki" - skomentował wyniki badań ekonomista ING Karol Pogorzelski.

Jak wskazano w raporcie, przyczyną topnienia oszczędności Polaków są nie tylko malejące dochody, lecz także ujemne realne oprocentowanie depozytów (dużo niższe niż inflacja) oraz spadająca wartość wielu aktywów (m.in. akcji, obligacji korporacyjnych).

"Jedni ponieśli stratę ze względu na spadek wartości akcji, obligacji (zwłaszcza korporacyjnych) oraz funduszy inwestycyjnych, w których były ulokowane. Jeszcze inni tracą ze względu na spadek stóp procentowych i co za tym idzie oprocentowania lokat dużo poniżej inflacji. Ten ostatni czynnik, który w dłuższym okresie czasu spowoduje obniżenie oszczędności Polaków (np. emerytalnych) to rzadko wspominany koszt antykryzysowej polityki państwa" - zaznaczył ekonomista ING.

Z badania wynika również, że tylko 15% Polaków zadeklarowało, że poziom oszczędności jakim dysponują zapewnia im komfortową sytuację finansową. To najniższy odsetek spośród wszystkich 15 krajów objętych badaniem. Jak zaznaczono, stoi to w kontraście z faktem, że od kilku lat Polacy nie odbiegają w istotny sposób od mieszkańców innych krajów europejskich pod względem posiadania samych oszczędności (70% je ma - nieco więcej niż przeciętnie w Europie) ani pod względem wielkości tych oszczędności jako wielokrotności miesięcznych dochodów.

"Niski poziom komfortu Polaków w związku z oszczędnościami można częściowo przypisać pamięci o wysokim poziomie bezrobocia i kryzysie gospodarczym w pierwszej dekadzie transformacji. To jednak nieco zbyt proste wyjaśnienie, gdyż wiele krajów Europy przeszło przez poważny kryzys w dużo bliższej przeszłości - np. Hiszpania i Włochy. A nie przełożyło się to na tak głębokie obniżenie komfortu finansowego ich mieszkańców. Innym powodem może być ponadprzeciętnie wysoka potrzeba kontroli. Polacy częściej niż inne nacje deklarują, że lubią planować przyszłość i przygotowywać się na nią. Rzadziej przyznają się też, że żyją z dnia na dzień. Przy takim podejściu potrzeba wyższych oszczędności wydaje się zrozumiała" - uważa Pogorzelski.

Autorzy raportu wskazali, że mniejsze wydatki w czasie COVID-19 nie przekładają się automatycznie na większe oszczędności. W trakcie pandemii wiele osób utraciło część lub nawet całość dochodów. Chociaż więc aż 44% mieszkańców Europy zadeklarowało, że wydaje mniej pieniędzy, to jedynie 30% twierdzi, że oszczędza teraz więcej.

"Drugim, mniej istotnym źródłem tej dysproporcji jest oddłużanie się. Wydajemy mniej, ponieważ chcemy spłacić zaciągnięte zobowiązania lub nie chcemy zaciągać nowych. Skłania do tego większa niepewność co do przyszłego zatrudnienia i zarobków. Był to jeden z powodów, dla których wartość kredytów konsumpcyjnych udzielonych w polskich bankach znacząco spadła od początku roku. Drugim powodem było zaostrzanie polityki kredytowej przez banki" - czytamy także.

Finansowy Barometr ING to cykliczne badanie Grupy ING, badające zachowania i postawy konsumentów wobec zagadnień finansowych w Polsce i na świecie. Badanie zostało przeprowadzone w grudniu 2019 oraz na przełomie maja i czerwca 2020 w 14 krajach: Polsce, Czechach, Rumunii, Niemczech, Austrii, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Turcji i USA. W badaniu wzięło udział 13 872 respondentów, w tym 1025 z Polski.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)