Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dominacja niedźwiedzi

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja na warszawskiej GPW nie miała już tak optymistycznego przebiegu jak kilka poprzednich./ DM BZ WBK /

Dzisiejsza sesja na warszawskiej GPW nie miała już tak optymistycznego przebiegu jak kilka poprzednich. Do kolejnej silnej zwyżki indeksów amerykańskich nasi inwestorzy podeszli bardzo sceptycznie i przez niemal całą sesję trwała wyprzedaż posiadanych akcji. Sam początek sesji nie wskazywał jeszcze na dominację niedźwiedzi. WIG20 zyskiwał bowiem po pół godzinie handlu ponad 1,2% choć wymiana na początku nie była tak intensywna jak dzień wcześniej. Najlepsze wrażenie w tej części sesji sprawiał Prokom, który po niedawnej publikacji wyników finansowych za IV kwartał zanotował kolejny wzrost i ustanowił lokalne maksimum na 146 zł. W zwyżkach dzielnie towarzyszyły mu Pekao i BRE zyskujące w granicach 2%.

Brak wiary w możliwość kontynuacji minihossy i obawa o korektę w cen w USA na kolejnej sesji wyraźnie osłabiły jednak stronę popytową rynku. Narastająca podaż zaczęła spychać kursy w dół i w efekcie dzień zakończył się 0,5% spadkiem WIGu20 (w trakcie mieliśmy nawet –1,5%). Bardzo słabo zachowywały się bliźniaki Onet i Optimus tracące odpowiednio 5,3% i 2,1%. O prawie 5% traciła momentami Agora, której cena jeszcze na początku sesji wyrównała poniedziałkowe lokalne maksimum. Zupełnie bez echa przeszła oczekiwana informacja o zwołaniu przez sąd na 20 kwietnia (czyli dopiero po NWZA) zgromadzenia wierzycieli Elektrimu. Kurs warszawskiego holdingu wyraźnie ustabilizował się ostatnio w okolicach 8 zł i dzisiaj niewiele od tego poziomu odbiegał. Pod koniec sesji dotarła z WZA Netii informacja o porozumieniu zarządu z wierzycielami, czego efektem będzie restrukturyzacja zadłużenia poprzez nową emisję akcji skierowaną m.in. dla posiadaczy niewykupionych obligacji spółki. Widmo upadłości spółki zostało więc oddalone
i po chwilowym zawieszeniu notowań jej akcje na koniec sesji zyskały aż 25%.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)