Wczorajsza sesja zakończyła się nieznacznym spadkiem indeksów, zarówno WIG jak i WIG-20 straciły po 0,1%. W świetle piątkowych spadków na giełdach zachodnich taki wynik należy ocenić pozytywnie. Z drugiej strony kupującym nie udało się po otwarciu sforsować oporu na 1.182 pkt., który stanowi najbliższy opór do wyższych poziomów cenowych. Wsparcie na 1.162 pkt. było niezagrożone, bowiem minimum na sesji miało miejsce na 1.171 pkt. W przypadku pokonania oporu na 1.182 pkt. oczekiwałbym wzrostu do kolejnego ważnego oporu na 1.209 pkt. Z kolei w przypadku przebicia wsparcia na 1.162 pkt. oczekiwałbym testu wcześniejszych minimów w okolicy 1.150 pkt.
Na wczorajszej sesji większość dużych spółek straciła na wartości, jednakże zmiany cen nie były duże. Z tej tendencji wybił się jedynie Comarch, który stracił ponad 5%. Spółka nie podawała informacji, które uzasadniałyby takie zachowanie kursu. Słabo zachowywał się również Computerland, który na zamknięciu stracił 1,4%. Z kolei pozytywne wrażenie sprawiały akcje banków BPH PBK, BZ WBK oraz BRE. Do tego grona w końcówce sesji dołączyły walory Prokomu, które wcześniej spadły do 123,5 zł, jednakże w końcowej części sesji kupującym udało się doprowadzić kurs do dziennego maksimum na 126 zł.
Dzisiejsza sesja będzie krótsza, co w połączeniu z brakiem sesji w Niemczech będzie wpływało na niewielki ruch na rynku. Większych zmian oczekiwałbym ewentualnie w końcowej fazie sesji.
