Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Następny udany tydzień dla inwestorów

0
Podziel się:

Na warszawskim parkiecie nadal utrzymuje się duży popyt na akcje, dzięki czemu indeksy giełdowe z każdym dniem wznoszą się na coraz wyższy poziom. Obecny trend wzrostowy, którego początku należy poszukać 14 grudnia ubiegłego roku charakteryzuje się niezwykle silnym potencjałem wzrostowym (+20%)./ DM POLONIA NET /

Minął następny udany dla inwestorów tydzień stycznia. Na warszawskim parkiecie nadal utrzymuje się duży popyt na akcje, dzięki czemu indeksy giełdowe z każdym dniem wznoszą się na coraz wyższy poziom. Obecny trend wzrostowy, którego początku należy poszukać 14 grudnia ubiegłego roku charakteryzuje się niezwykle silnym potencjałem wzrostowym (+20%). Wystarczy zauważyć, że podczas 17 ostatnich sesji na wykresie WIG20 można zaobserwować jedynie białe świece, co oznacza że wartości indeksu na zamknięciu tych notowań zawsze były wyższe od kursów otwarcia w danym dniu. Pojawiający się od czasu do czasu strach przez korektą wymuszał jedynie szybką realizacje zysków w trakcie sesji nie czyniąc wiele szkody samym indeksom. Natomiast amerykańskie barometry gospodarcze: Dow Jones i Nasdaq utkwiły w okolicach swoich oporów technicznych i wyczuwa się powszechne wyczekiwanie na kolejne dane makroekonomiczne które odpowiedziałyby w bardziej jednoznaczny sposób na pytanie: w którym miejscu cyklu gospodarczego znajduje się
najważniejsza gospodarka świata. Kłopot w tym, iż pojawiają się sprzeczne sygnały. np. we czwartek zanotowano spadek liczby bezrobotnych, co opowiada się za ożywieniem gospodarczym. Z kolei w piątek Departament Pracy poinformował, że wskaźnik cen hurtowych (PPI) obniżył się w grudniu ubr. aż o 0,7%. To z kolei oznacza iż nadal popyt na towary słabnie, co kłóci się z wcześniejszą tezą ożywienia. Żeby było ciekawiej to rozpoczął się właśnie w USA okres publikowania raportów za ostatni kwartał ubiegłego roku i każda informacja pochodząca z bardziej liczącej się na rynku spółki może wywoływać nerwowe reakcje u inwestorów.

Zgodnie z oczekiwaniem środowe spotkanie przedstawicieli rządu z Radą Polityki Pieniężnej nie wniosło nic nowego w ogólny obraz narastającego już od miesięcy konfliktu. Strony przedstawiły swoje racje i na tym się skończyło. Wydaje mi się że konflikt ten nie osłabł i jego ponowna kumulacja jest tylko kwestią czasu. Na razie jednak poza rynkiem walutowym - gdzie kurs złotego podczas ostatnich dwóch dni był kompletnie nieprzewidywalny - rozgrywki polityczne nie szkodzą giełdowej atmosferze (do czasu). W tym tygodniu dużym wzięciem cieszyły się spółki high-tech, dzięki czemu TECHWIG zyskał podczas ostatnich 5 sesji aż 10 procent. W dalszym ciągu o swoim istnieniu nie daje zapomnieć Elektrim. Grupa jego akcjonariuszy pod przewodnictwem BRE zamierza zwołać pod koniec tego miesiąca NWZA, gdzie w głosowaniu grupami może dojść do znacznej roszady we władzach spółki. Rynek zinterpretował to jako zapowiedź ratowania spółki przed bankructwem, dlatego kurs warszawskiego holdingu
zawędrował w piątek powyżej 11 zł. Na ostatniej sesji tego tygodnia właśnie Elektrim był lokomotywą napędzającą zwyżki cen akcji także innych notowanych blue chipów. WIG20 zakończył tydzień na poziomie 1402 pkt. Najbliższy opór to 1411 pkt. (luka bessy z 06-06-2001). Na razie niedźwiedzie nie wydają się na tyle silne aby zepchnąć indeks poniżej 1372 pkt. (połowa białej świecy z 9 stycznia). Apetyty byków wydają się być o wiele większe. Jeżeli nie zajdą nadzwyczajne wydarzenia to już wkrótce możemy być świadkami próby przełamania 1500 pkt. na którym to poziomie te sympatyczne stworzenia połamały dwukrotnie rogi w kwietniu i maju ubiegłego roku.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)