W USA dość spokojna sesja. Indeksy przez cały dzień trzymały się blisko poniedziałkowych zamknięć. Obroty na NYSE i na Nasdaq’u nieco wzrosły, mieściły się jednak nieco poniżej średnich miesięcznych. Rynek dostał wczoraj kilka pretekstów do wzrostu, z żadnego jednak nie skorzystał. Pretekstem były przede wszystkim wyraźnie lepsze od oczekiwań dane makro – dynamika PKB w trzecim kwartale i indeks nastrojów konsumenckich instytutu Conference Board. Na rynku przeważyły jednak opinie, że dobre dane zostały zdyskontowane już w trakcie poniedziałkowej sesji.
W handlu posesyjnym niewiele się zmieniło - AHI wzrosło o 0,15%. Obraz techniczny rynku nie zmienił się zasadniczo – szybkie wskaźniki utrzymują sygnały kupna, bliskość ostatnich szczytów działa jednak odstraszająco na popyt. Do bardziej zdecydowanych ruchów nie zachęca również fakt, że jutro rynek będzie zamknięty z powodu Święta Dziękczynienia. Dzisiaj będzie wysyp danych makro – reakcja na nie może być jednak nieduża, właśnie ze względu na jutrzejsze święto.
