Wczorajsza sesja na naszym rynku była mało ciekawa. Zmienność i obroty były bardzo niskie (obroty najniższe od 30 kwietnia). Na wykresie WIG20 uformowała się niewielkich rozmiarów czarna świeca. Szybkie wskaźniki, takie jak oscylator stochastyczny czy MACD (Tema), podtrzymały poniedziałkowe sygnały kupna. To przemawia za kontynuacją odbicia. Może być ono jednak bardzo krótkie. WIG20 ważny opór ma już na wysokości 1676 pkt (dolne ograniczenie luki bessy z poprzedniego poniedziałku), czyli niespełna 2 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia. Opór ten wzmocniony jest przebiegającą w pobliżu linią miesięcznej tendencji spadkowej. Linia ta dzisiaj przebiega na 1700 pkt, ale opada w tempie 8 pkt na sesję.
Mając na względzie fakt, że wczorajszy i przedwczorajszy wzrost był głównie efektem cofnięcia podaży, zatrzymanie indeksu na dolnym ograniczeniu luki jest dość prawdopodobne. Większość inwestorów traktuje obecny ruch w kategoriach odreagowania spadku. W obrębie luki może zatem pojawić się aktywniejsza podaż. W konsekwencji, po teście luki indeks może się nieco cofnąć. Ważnym wsparciem na najbliższe sesje może być poniedziałkowe zamknięcie – 1632 pkt.
