Po bardzo słabej piątkowej sesji na GPW, oraz generalnie niezbyt udanym tygodniu, naszej giełdzie potrzebne jest wsparcie zagranicznych inwestorów. A to może nadejść już w tym tygodniu, bo czekają nas ważne dane z USA, które mogą poruszyć popytem i u nas i na całym świecie.
W piątek, tak jak przewidywaliśmy, nastąpiła korekta indeksów w USA. Po kolejnych rekordach wydaje się ona zasłużona. W tym tygodniu inwestorzy zza oceanu będą czekać na dwie bardzo ważne wiadomości. Po pierwsze w środę zostaną opublikowane treści protokołów z posiedzenia Fed. Są one ważną skazówką dla rynku, gdyż dostarczają szczegółowych informacji na temat planowanej polityki Fed na najbliższym posiedzeniu. Po drugie w czwartek zostanie ogłoszona tzw. Beżowa Księga, czyli comiesięczny raport o stanie amerykańskiej gospodarki.
Natomiast dzisiaj na parkietach w USA będzie słychać jedynie szum wiatru, gdyż Amerykanie obchodzą święto narodowe - Dzień Kolumba. Zamknięty będzie rynek obligacji,oraz zapewne mniejsze będą obroty na pozostałych rykach. Tym samym prawdziwa bitwa o ewentualne kontynuowanie wzrostów rozegra się w drugiej połowie tygodnia.
W tym tygodniu na GPW przewidywana jest dalsza konsolidacja. Po bardzo słabej sesji piątkowej (324mln zł obrotu na WIG20, co jest najgorszym wynikiem w tym roku) naszym inwestorom potrzebne jest wsparcie zza oceanu.Jednak poniedziałkowe święto oraz wyczekiwanie na ważne dane przedłużą prawdopodobnie tę komedię aż do środy - czwartku. Wtedy to, przy sprzyjających nastrojach w USA, możemy spodziewać się większego popytu na naszej giełdzie. W innym przypadku czeka nas obserwowanie spadających indeksów.
Przy słabym popycie na duże spółki nadal oczkiem w głowie pozostaną firmy małe i średnie. Po 660 proc. wzroście w przecięgu 10 ostatnich sesji, 09 NFI Kwiatkowski (wkrótce Midas) może w tym tygodniu nieco złagodnieć. Podobnie zresztą jak pozostałe NFI. Kolejną znaczącą umowę podpisało Rafako - tym razem o wartości 81,8 mln zł. Przedmiotem umowy jest budowa Instalacji Odsiarczania Spalin w Elektrowni Skawina S.A. Na pewno nie pozostanie to niezauważone przez inwestorów. Ciekawie mogą również wyglądać akcje Strzelca, które w piątek zyskały na wartości aż 33 proc. , przy czym znaczny wzrost nastąpił dopiero pod koniec sesji, a spółka nie podała żadnego komunikatu.