Piątkowa sesja zakończyła się dość silnym spadkiem indeksów, WIG stracił 1,4%, natomiast WIG-20 1,9%. Po wyższym otwarciu, na rynku pojawili się sprzedający, którzy wykorzystali wyższe poziomy do sprzedaży akcji. Kolejne godziny upłynęły pod znakiem wahań w przedziale 1.545-55 pkt., po czym w końcówce nastąpiło wybicie w dół, a indeksy zamknęły się na dziennych minimach. Takie zachowanie należy zinterpretować negatywnie jako zapowiedź kontynuacji spadku. Tym nie mniej odrobienie strat przez indeksy amerykańskie i wyższe zamknięcia dają możliwość wzrostu na otwarciu. Najbliższym poziomem oporu jest 1.545 pkt., a w przypadku jego pokonania oczekiwałbym na test kluczowego obecnie oporu na 1.560 pkt. Pokonanie tej bariery będzie sygnałem zapowiadającym wzrost do 1.600 pkt. Z kolei wsparciem jest ostatnie lokalne minimum na 1.508 pkt. Przebicie tego poziomu będzie stanowiło zapowiedź spadku do 1.465 pkt.
Do piątkowego spadku w największym stopniu przyczyniła się wyprzedaż na akcjach dużych banków, ( BPH PBK, BZ WBK oraz Pekao)
, co z kolei skłoniło inwestorów do sprzedaży innych papierów, jednakże skala ich spadku była znacznie bardziej stonowana. Negatywnie należy ocenić zachowanie TP S.A., której kurs ponownie znalazł się poniżej linii trendu wzrostowego. Pozytywne wrażenie z dużych spółek pozostawiły walory Budimexu, Softbanku oraz Świecia. Na szerszym rynku wyróżniały się akcje Amici, które zyskały ponad 3,8%.
Dzisiejsza sesja będzie w dużej mierze uzależniona od postawy sektora bankowego, który ma największy wpływ na kształtowanie się indeksu.
