Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Ryzykowne okazje

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja miała ponownie bardzo nerwowy przebieg. Wysokie otwarcie w wyniku dobrych sesji na giełdach światowych sprowokowało do działania podaż zarówno w Warszawie jak i na innych europejskich parkietach.

Ryzykowne okazje

href="http://direct.money.pl/idm/"> Wczorajsza sesja miała ponownie bardzo nerwowy przebieg. Wysokie otwarcie w wyniku dobrych sesji na giełdach światowych sprowokowało do działania podaż zarówno w Warszawie jak i na innych europejskich parkietach.

Przewaga obozu byków z początku sesji szybko przez to stopniała i wśród graczy wdarł się wyraźny pesymizm.

Główną siłą straszącą europejskie indeksy był niemiecki DAX, który wykonał wczoraj ruch nieco podobny do tego, który obserwowaliśmy w Polsce w ubiegły czwartek - wysokie otwarcie, a następnie chwilowe zejście na nowe dołki indeksu.

Tam brakowało już jednak siły do nowej fali spadkowej, co moim zdaniem wskazuje na chwilowe wyczerpywanie się podaży. Dzięki temu na GPW końcówka była w miarę udana, a ciekawym wydarzeniem były przerzuty pakietów akcji kilku największych spółek podczas fixingu. Właściciela zmieniły akcje warte kilkaset milionów złotych - już od kilku sesji wzmożone obroty wskazują na akumulację, najprawdopodobniej ze strony OFE.

Po zakończeniu notowań na naszym kontynencie, na Wall Street doszło do podobnego scenariusza jak na niemieckim DAXie, przy czym końcówką była dużo, dużo lepsza. Ostatecznie Dow Jones zyskał 2,5% mimo dużych strat w trakcie sesji, S&P500 wzrósł o 2,1%, a Nasdaq o nieco ponad 1%.

Na początku dzisiejszej sesji staniemy przed podobnym dylematem co wczoraj. Znowu zaczniemy prawdopodobnie od wysokiego otwarcia, które zostanie przez część rynku wykorzystane do wyprzedaży. Tym razem jednak szansa na sukces jest dużo większa niż na wczorajszej sesji i możliwe jest utrzymanie się na wysokich poziomach do końca notowań. Kupno po wciąż bardzo niskich cenach może przynieść teraz duże zyski, choć jest obarczone sporym ryzykiem.

Jeśli chodzi o stronę techniczną, to indeks WIG20 zatrzymał się wczoraj na najszybszym wsparciu, jakim było 61,8% zniesienie wtorkowej fali wzrostowej i poziom 2750 należy uznać za granicę bezpieczeństwa dla wariantu wzrostowego. Pierwszym zasięgiem dla odbicia jest pułap 3000 punktów, a najbliższym oporem jest bariera 2934 punktów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)