Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Surowce tanieją, dolar najsłabszy od stycznia zeszłego roku

0
Podziel się:

Po dzisiejszej sesji w Azji można patrzeć optymistycznie na początek sesji w Europie – kontrakty są notowane na lekkim plusie, zaś wzrostom mogą pomóc spadające ceny surowców, w szczególności ropy.

Surowce tanieją, dolar najsłabszy od stycznia zeszłego roku

Wczoraj na GPW byki nie obroniły poziomu 2900 pkt., był jednak silniejszy od większości indeksów europejskich, które zanotowały znacznie większe spadki w reakcji na doniesienia z Japonii o podwyższeniu zagrożenia skażeniem do poziomu równego Czernobylowi. WIG20 przez niemal całą sesję znajdował się poniżej dotychczasowego wsparcia 2900 pkt. i tylko przez około godzinę, tuż przed otwarciem giełd za oceanem, znalazł się powyżej niego, jednak po otwarciu Ameryki na minusach i on podążył na południe lądując na zamknięciu w okolicach sesyjnego otwarcia.

Silnie spadał sektor paliwowy w ślad za taniejącą ropą, z nielicznych spółek na plusie dobrze radziły sobie PKO BP i PGNiG, który swym obrotem powstrzymywały indeks przed większymi spadkami. Dane makro nie zaskoczyły specjalnie może z wyjątkiem indeksu Instytutu ZEW, który okazał się dużo niższy od spodziewanego, jednak nie miało to żadnego przełożenia na reakcję giełdową.

Dziś na inwestorów czeka kolejna porcja danych, spośród których warto zwrócić uwagę na produkcję przemysłową Strefy Euro, a także wyniki sprzedaży detalicznej i zmianę zapasów paliw w Stanach. Rodzimi inwestorzy powinni zwrócić uwagę na odczyt wskaźnika cen i towarów konsumpcyjnych, jak zwany jest u nas odczyt inflacji CPI, który w skali roku zgodnie z konsensusem powinien znów wzrosnąć, kontynuując tendencję zapoczątkowaną w sierpniu zeszłego roku.

Może to być ważna przesłanka za kontynuacją podwyżek stóp bądź pozostawieniem ich na dotychczasowym poziomie. Z kolei taniejąca tak z powodu obaw o spowolnienie gospodarcze po ostatnich prognozach MFW, jak i uspokojenia sytuacji w Libii ropa jest czynnikiem sprzyjającym poprawie koniunktury, aczkolwiek w krótkim terminie może skutkować spadkami cen spółek paliwowych.

WIG20 uformował trzecią z rzędu świecę z czarnym korpusem niepopartą jednak znaczącym obrotem. Co najważniejsze jednak to to, że niedźwiedzie pokonały barierę 2900 pkt., budząc obawy byków o zasięg trwającej korekty. Być może ów spadek będący skutkiem ogólnoświatowych nastrojów jest dyskontowaniem nadciągającego nieuchronnie światowego cyklu podwyżek stóp procentowych, pytanie tylko, kiedy USA zaczną je podwyższać.

Dzisiejsze notowania futuresów mogą wlać nadzieję w serca byków na odreagowanie ostatnich spadków, zaś styl, w jakim niedźwiedzie przebiły poziom 2900 pkt. nie czyni tego przebicia (na razie) groźnym i daje nadzieję na rychły powrót w okolice maksimów obecnej hossy.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)