Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Techniczna wyprzedaż spółek paliwowych

0
Podziel się:

Pierwszą sesję tygodnia można uznać z jednej strony za bardzo złą w skutkach, lecz jednocześnie za nadspodziewanie spokojną.

Techniczna wyprzedaż spółek paliwowych

Pierwszą sesję tygodnia można uznać z jednej strony za bardzo złą w skutkach, lecz jednocześnie za nadspodziewanie spokojną.

Po dość nerwowych ruchach indeksów w ostatnich kilku dniach, tym razem atmosferę na parkiecie można nazwać jako senną. Przez cały dzień utrzymywały się niskie obroty, a indeksy powoli osuwały się na niższe poziomy bez kontrataków popytu. Wydaje się, ze taki obraz rynku staje się dla wszystkich normalnością, co jest typowym obrazem obecnego etapu cyklu giełdowego, czyli późnej fazy bessy.

Wśród największych spółek bardo słabo spisywały się akcje spółek paliwowych. W przypadku Lotosu mamy do czynienia z systematycznymi spadkami na nowe minima, a kurs znajduje się już poniżej ceny emisyjnej sprzed 3 lat. Wyprzedaży nie towarzyszy wysoki obrót, lecz trudno zakładać, że spadki tej spółki zaraz się zatrzymają.

Być może dno jest blisko, lecz poza mocnym wyprzedaniem nic tego jeszcze nie sygnalizuje. Zamknięcie na nowym minimum akcji PKN również świadczy o możliwości kontynuacji spadków.

Trzeba przyznać, że wyprzedaż spółek paliwowych nie jest związana z żadnymi bezpośrednimi impulsami, a raczej ma podłoże techniczne - tak jak na wielu innych spółkach, dochodzi tu do przełamywania wsparć w ramach trendu spadkowego.

Prognozy na kolejne dni dla GPW pozostają niezbyt optymistyczne. Nie widać sygnałów świadczących o możliwości zakończenia trendu spadkowego w Warszawie i jedynie niskie obroty, a co za tym idzie zmniejszona aktywność inwestorów powodują, że możliwe jest jakieś szybkie szarpnięcie indeksu WIG20 w górę.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)