Ostatnia listopadowa sesja przyniosła wzrosty indeksów w Warszawie. Wbrew spadkom europejskich rynków środowe notowania odbywały się w optymistycznej atmosferze, którą kreowały głównie wzrosty akcji największych spółek. Na finiszu WIG20 zyskując 0,54 procent zbliżył się do październikowego szczytu na niespełna dwa procent.
Przez całą sesję popyt dyktował warunki handlu na papierach TPSA i PKO BP, które nalazły do najsilniejszych w gronie blue -chip-ów. W cenach zamknięcia nowe maksima ustanowiły akcje KGHM, BRE i BZWBK, choć w przypadku tej pierwszej spółki ostateczny wzrost okazał się jedynie symboliczny. Najwyżej w historii handlowano również akcjami TVN, które po wzroście o niespełna procent osiągnęły wartość 71 złotych. Agresywny popyt wymusił ponad dwuprocentowy wzrost akcji PGNiG, gdzie po okresie strachu inwestorzy odważnie wracają do zakupów walorów gazowego giganta. Wyraźnie słabiej kolejna sesje prezentowały się papiery spółek paliwowych. Jedynie Lotos zdołała uniknąć przeceny zaś PKNOrlen i MOL straciły odpowiednio pół i ponad jedne procent.
Szeroki i rynek przyniósł większą polaryzacje nastrojów. Obok silnie zniżkujących akcji wtorkowego debiutanta Tety, zdecydowanie przeceniono PGF, Próchnika, Mostostal Zabrze, WSiP i Sky Europe. Po drugiej stronie rynku znalazły się Boryszew, Plast-Box, Lubawa, Hydrotor i Kable.
Możliwe udane notowania za oceanem po lepszych danych makroekonomicznych mogą sprowokować atak na maksima z 3 października już w trakcie czwartkowych notowań.