Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Jerzyk
|

Wzrost raczej nieznaczny

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od nieznacznego wzrostu, po czym nie wykluczone jest nieznaczne pogłębienie wczorajszego dna. Dalsza część sesji będzie uzależniona od zachowania się rynków zachodnich.

Wczorajsza sesja zakończyła się silnym wzrostem indeksów, WIG zyskał 1,7%, natomiast WIG-20 blisko 2%. Od otwarcia na rynku dominowali kupujący, a popyt w głównej mierze koncentrował się na największych spółkach. Podaż na rynku pojawiła się momencie osiągnięcia przez WIG-20 61,8% zniesienia wcześniejszego spadku z 1.742 do 1.472 pkt. Zbiegło się to z dotarciem przez WIG do przebitej wcześniej linii trendu wzrostowego, w związku z czym w końcowej fazie sesji indeksy oddały połowę wcześniejszego wzrostu. Tym nie mniej pokonany został wcześniejszy szczyt na 1.590 pkt., co sugeruje kontynuację wzrostu, natomiast wczorajsze maksima stanowią najważniejsze poziomy oporów. Zanegowanie górnych cieni na wykresach świecowych będą silnym sygnałem kupna. Wcześniej oporem dla WIG-20 jest poziom 1.630 pkt. Wsparcia doszukiwałbym się na poziomie 1.600 pkt. W przypadku jego ewentualnego przełamania kolejnym wsparciem jest poziom 1.582 pkt.
Na wczorajszej sesji najlepsze wrażenie sprawiały walory po których rynek spodziewa się dobrych wyników finansowych. Duże wzrosty odnotowały walory Kęt, Świecia oraz Dębicy, które znacząco zbliżyły się do wcześniejszych maksimów. Silny wzrost odnotował również Orbis. Słabość w końcowej fazie wczorajszej sesji wynikała w głównej mierze z realizacji zysków na walorach Prokomu i ze słabszej postawy Pekao oraz TP S.A.

Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od nieznacznego wzrostu, po czym nie wykluczyłbym nieznacznego pogłębienia wczorajszego dna. Dalsza część sesji będzie uzależniona od zachowania się rynków zachodnich. Popyt w dalszym ciągu winien kontynuować się na największych walorach.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)