Dzisiejsze spadki indeksów nie odbywały się jednak przy dużym obrocie. Wygląda na to, że duża część inwestorów z powodu czwartkowego święta oraz posiedzenia FOMC w sprawie stóp procentowych w USA wstrzymuje się z decyzjami inwestycyjnymi do piątku.
Dzień nie przyniósł wielu raportów makroekonomicznych. Warto wspomnieć o raporcie dotyczącym bezrobocia w Niemczech. Federalny Urząd Pracy podał informację, że stopa bezrobocia w Niemczech w październiku, po uwzględnieniu czynników sezonowych, spadła do 8,7% z 8,8% poprzednio.
Dane okazały się zgodne z oczekiwaniami analityków i były najniższym wynikiem od maja 1993 roku. Rynek nie zareagował na ten raport,
a indeksy nadal podążały na południe.
Sytuacji na GPW nie pomagały również inne giełdy europejskie, główne indeksy traciły również na wartości. Powodem spadków w Europie była informacja banku UBS AG
o pierwszej od 5 lat stracie kwartalnej, związanej z odpisami w wyniku kryzysu na rynku kredytów hipotecznych w USA.
Nastrojów w Europie nie poprawiały również spadające kontrakty terminowe
na amerykańskie indeksy. Powodem tych spadków była dzisiejsza publikacja wskaźnika zaufania konsumentów w USA w październiku.
Druga część dnia upłynęła również pod znakiem dalszej przeceny warszawskich indeksów. Wśród dużych spółek najwięcej traciły te z sektora surowcowego i bankowego. Najlepiej podczas dzisiejszej sesji zachowywały się spółki średnie, a indeks mWIG40 tracił najmniej na wartości.
Spadki na początku sesji na Wall Street nie wpłynęły znacząco na przebieg notowań
na GPW. Indeksy nadal się osuwały, ustanawiając dzienne minima. Inwestorzy oczekiwali na publikację wskaźnika zaufania konsumentów w USA.
O godzinie 15.00 przedstawiono dane dotyczące wskaźnika zaufania konsumentów w USA w październiku. Indeks spadł w październiku do 95,6pkt. z 99,5pkt., co było najgorszym wynikiem od 2005 roku. Prognozy analityków zakładały wynik na poziomie ok. 100pkt. Jednak dane nie powinny być szczególnym zaskoczeniem z uwagi na wysokie ceny paliw oraz kryzys na rynku nieruchomości w USA.
Polepszenie sytuacji w USA spowodowało, że końcówka sesji w Warszawie była już nieco lepsza, co pozwoliło oddalić się indeksom od dziennych minimów. Ostatecznie dzień zakończył się ponad 0,5% zniżkami w przypadku głównych indeksów.
Lepiej od dużych spółek wypadły te średnie. Indeks mWIG40 stracił 0,40%.
Natomiast indeks małych spółek sWIG80 0,66%.
Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły prawie 1,2 mld złotych.