Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Niespokojna sesja na Wall Street. To przez...

0
Podziel się:

Główne indeksy tylko przez chwilę utrzymywały się powyżej wczorajszego zamknięcia, a do końca dnia S&P500 stracił 0,16%, Dow 0,23%, a Nasdaq 0,35%.

Niespokojna sesja na Wall Street. To przez...
(UPI Photo/eyevine/EAST NEWS)

To był trzeci dzień spadków na Wall Street. Największe obawy inwestorów wzbudzały dane z gospodarki.

Główne indeksy tylko przez chwilę utrzymywały się powyżej wczorajszego zamknięcia, a do końca dnia S&P500 stracił 0,16%, Dow 0,23%, a Nasdaq 0,35%. Na innych światowych giełdach także panował dziś kolor czerwony, największe spadki zanotowała giełda w S?o Paulo(-2,1%) i w Hong Kongu (-1,6%), na Starym Kontynencie główne indeksy spadły od 0,5% w Paryżu do 0,8% we Frankfurcie. Zielono było tylko w Tokio, gdzie Nikkei wzrósł o imponujące 1,9%.

Wśród notowanych spółek niespodziewanie zyskały akcje BP (+0,4%), mimo przyjęcie najwyższej grzywny w dziejach w wysokości 4 mld dolarów za katastroficzny wyciek ropy z Zatoce Meksykańskiej. Największa sieć supermarketów Wal-Mart (-3,6%) ścięła prognozy dotyczące przychodów, przewidując niższy popyt konsumpcyjny. Papiery United Airlines straciły na wartości (-1,5%), po tym jak zawieszono część lotów z powodu problemów z systemem komputerowym.

Inwestorzy przeceniali dziś kolejny dzień akcje spółki Apple (-2,2%), której kurs przebił od góry granicę 525 dolarów, zatrzymując się na najniższym poziomie od 6 miesięcy. Sieć restauracji fast-food McDonald's (-0,6%) poinformowała o odejściu prezesa amerykańskiej części biznesu Jan'a Fields'a, a PetSmart (+4,0%) pokazał znacznie lepsze wyniki i zyskał dziś w oczach inwestorów. Dell i Gap traciły odpowiednio 0,3% i 0,4% w oczekiwaniu na kwartalne raporty, które zostaną przekazane do wiadomości po zakończeniu sesji.

Publikacja danych makro rozpoczęła się od ogłoszenie cotygodniowego raportu o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, wzrosła ona lawinowo z 355 do 439 tys. – najwyższego poziomu od listopada 2011 roku. Za tak znaczną zmianę odpowiedzialny był głównie ostatni huragan Sandy. Inflacja CPI w październiku była równa z oczekiwaniami (0,1% m/m i 2,2% r/r). Stanowy Bank Rezerwy Federalnej opublikował indeks Fed z Filadelfi będący wyznacznikiem kondycji sektora przetwórczego. W listopadzie okazał się on być znacząco niższy od oczekiwań i spadł do -10,7 wobec 5,7 miesiąc wcześniej.

Ukazał się również zbliżony indeks NY Empire State, który nieznacznie poprawił się ale nadal notuje poziomy poniżej zera na poziomie -5,2. Słabe dane miały jednoznacznie negatywny wydźwięk dla inwestorów na amerykańskim parkiecie.

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)