Nieudany atak na 1,11 sprowokował powrót notowań euro do 1,10 USD w czym, m.in. pomocna była podnosząca awersję do ryzyka informacja o atak na saudyjskie instalacje przerobu ropy naftowej, który doprowadził do wzrostu cen „czarnego złota” na światowych rynkach.
W pierwszych godzinach handlu nastroje na EM dodatkowo popsuły doniesienia z Chin wskazujące na nieskuteczność dotychczasowych działań Pekinu mających stymulować gospodarkę. W sierpniu produkcja przemysłowa rosła w Chinach najwolniej od 2002 roku, w tempie 4,4 proc. r/r, (oczekiwano 5,2 proc.). Sprzedaż detaliczna zwiększyła się zaś o 7,5 proc. wobec prognozy rzędu 7,9 proc. Rozczarowały też inwestycje w dobra trwałe, z wynikiem 5,5 proc., po ośmiu miesiącach roku, wobec 5,7 proc. oczekiwanych.
Obecny tydzień, podobnie jak ubiegły, również może przynieść sporą zmienności na rynku walutowym. Będzie to bowiem tydzień banków centralnych, z oczekiwaną w środę obniżką stopy FOMC o 25 pb. i gołębim tonem wypowiedzi prezesa J.Powella’a podczas konferencji prasowej. W czwartek o stopach decydować będą Bank Japonii, Bank Szwajcarii i Norwegii oraz Bank Anglii. Po gołębim EBC i najprawdopodobniej również Fedzie, trudno jest oczekiwać innych niż łagodne komentarze prezesów tych banków, biorąc pod uwagę nawet ewentualne możliwe obniżki stóp.
Na tym tle stabilna w kwestii polityki monetarne NBP, Rada (pomimo rosnącej inflacji i oczekiwanego przez prezesa A.Glapińskiego wzrostu CPI w okolice 3,5 proc. na przełomie roku) wspiera złotego. Rynek kontraktów FRA przestał od pewnego czasu wyceniać obniżki stóp w Polsce. Brak pola do obniżek stóp procentowych wspierają odczyty inflacji, gdzie po piątkowej publikacji GUS, która pokazała CPI na poziomie 2,9 proc. r/r, wskaźnik bazowany ogłoszony przez NBP również znalazł się blisko 2,5 proc. celu wynosząc w sierpniu 2,2 proc. r/r.
Utrzymująca się na podwyższonych poziomach inflacji ogranicza pole do spadku rentowności polskich obligacji skarbowych. Papiery 10-letnie notowane są obecnie powyżej 2,10 proc. i naszym zdaniem powinny utrzymać się powyżej 2 proc. w najbliższych tygodniach. Jednocześnie blisko 30 pb powinny pozostawać ASW w sektorze 10Y, w związku z preferencją aukcji zamiany przez Ministerstwo Finansów (we wtorek opublikowane zostaną szczegóły czwartkowego przetargu).
Na rynkach bazowych początek tygodnia przyniósł lekkie spadki rentowności po silnych wzrostach w następstwie posiedzenia EBC. Poniedziałkowy ruch związany był ze wspomnianą awersją wobec ryzyka po atakach na saudyjskie instalacje naftowe, w wyniku czego cena baryłki ropy Brent wzrosła powyżej 65 USD. Zwiększony popyt na aktywa bezpiecznej przystani skutkował ruchem w dół na amerykańskiej krzywej dochodowości o około 5 pb.
Oczekiwane w tym tygodniu solidne publikacje dot. rynku pracy (środa) i sprzedaży detalicznej (piątek) powinny dodatkowo wspierać wzrosty PLN. Rynek pracy po raz kolejny potwierdzi zapewne utrzymującą się dobrą kondycję tego sektora gospodarki, a sprzedaż (jak oczekują ekonomiści Banku), powinna nadal budować fundament dla dalszego przyspieszenia dynamiki konsumpcji w drugiej połowie roku.
Mniej optymistyczną wymowę mogą mieć dane produkcyjne (ze względu na silny negatywny efekt kalendarzowy), ale nie powinny one ciążyć notowaniom PLN, dla którego istotne przede wszystkim będzie gołębie posiedzenie Fed, z obniżką stóp o 25 pb i pozostawieniem otwartej furtki do dalszego luzowania.
Joanna Bachert, Arkadiusz Trzciołek / PKO BP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl