"Odsetek firm prognozujących podwyżki nieznacznie bowiem spadł w stosunku do poprzedniego kwartału (35,7% - prognozy na III kw. br. wobec 36,1% - prognozy na II kw. br.) choć wciąż znajduje się na poziomie bliskim historycznego maksimum odnotowanego w I kw. 2008 r. Warto zauważyć, że jednocześnie wzrósł udział pracowników zatrudnionych w firmach prognozujących podwyżki w ogóle zatrudnionych w przedsiębiorstwach objętych badaniem. Świadczy to o tym, że zwiększenie wynagrodzeń przewidują przede wszystkim firmy duże - tylko w tej klasie wielkości przedsiębiorstw odsetek podmiotów prognozujących podwyżki wzrósł, a nie spadł ujęciu kw. do kw " - czytamy w raporcie "Szybki Monitoring NBP - analiza sektora przedsiębiorstw".
NBP podkreślił w raporcie, że dość istotnie (o 1,6 pkt proc. do poziomu 2,8%) obniżył się natomiast udział przedsiębiorstw, które spodziewają się znacznego zwiększenia przeciętnego wynagrodzenia.
"Nieco inaczej kształtują się natomiast prognozy przedsiębiorców dotyczące zmian wynagrodzeń w perspektywie kolejnych 12 miesięcy. Wzrósł bowiem o 2 pkt proc. kw/kw (do poziomu 58,5%) udział firm, które planują podniesie przeciętnej płacy w ciągu najbliższego roku. W zdecydowanej większości będą to jednak podwyżki definiowane przez przedsiębiorstwa jako nieznaczne - podobnie, jak w przypadku prognoz kwartalnych, obniżył się odsetek przedsiębiorstw planujących wyraźne podniesienie przeciętnego wynagrodzenia (do 4,6%)" - czytamy także.
Według NBP, o ponad 2 pkt proc. spadł w ciągu ostatnich dwóch kwartałów indeks zatrudnienia, choć sytuacja jest zróżnicowana branżowo.
"Spadek ten wynikał zarówno z obniżenia się udziału firm deklarujących wzrost liczby pracowników, jak i ze zwiększenia odsetka przedsiębiorstw prognozujących redukcję zatrudnienia. Należy jednak mieć na uwadze, że pomimo obniżenia się wartości indeksu, wciąż jest on na bardzo wysokim poziomie (bliskim historycznego maksimum, odnotowanego na koniec 2018 r.) - ponad 1/4 firm planuje zwiększyć zatrudnienie w kolejnym kwartale. Jedynym sektorem gospodarki, w którym nie odnotowano spadku indeksu zatrudnienia, jest sektor usługowy (zarówno w przemyśle, jak i budownictwie wartość indeksu obniżyła się o ponad 3 pkt proc.). Kolejny kwartał z rzędu obserwowane jest istotne pogorszenie prognoz zatrudnienia wśród eksporterów, podczas gdy indeks zatrudnienia dla firm działających na rynku krajowym pozostaje na dość stabilnym poziomie" - czytamy także.
Pogorszeniu, w stosunku do poprzedniego kwartału, uległy również prognozy zatrudnienia na kolejne 12 miesięcy.
"Biorąc pod uwagę wzrost udziału firm planujących podwyżki w perspektywie roku, można przypuszczać, że część przedsiębiorstw będzie w dłuższym horyzoncie dążyć do zwiększania pracownikom pensji kosztem ograniczania zatrudnienia - odsetek przedsiębiorstw, prognozujących jednocześnie spadek zatrudnienia i wzrost płac jest dwukrotnie wyższy w przypadku prognoz rocznych niż kwartalnych" - podano także.
NBP zwrócił także uwagę, że ponad dwukrotnie wyższy, z perspektywy prognoz rocznych, jest również odsetek przedsiębiorstw, które przewidują wzrost zarówno zatrudnienia, jak i wynagrodzeń. Może to wskazywać na to, że przedsiębiorcy z większym optymizmem patrzą na najbliższe 12 miesięcy, niż na nadchodzący kwartał.
W czerwcu 2019 r. w Szybkim Monitoringu NBP wzięło udział 2597 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego reprezentujące wszystkie sekcje PKD poza rolnictwem, leśnictwem i rybołówstwem, oba sektory własności, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.