"Zakładamy, że aktywa gazowe będą pracować do 2042 r., bo to tego czasu działać będzie mechanizm wsparcia dla kogeneracji. Bacznie przyglądamy się nowym technologiom, wyzwaniom. Dziś nie ma technologii, która może zastąpić gaz. Decyzje inwestycyjne o budowie nowych mocy w gazie musimy podjąć najpóźniej do 2025 r." - powiedział Dąbrowski podczas konferencji prasowej.
Dodał, że obecnie budowane bloki - w Dolnej Odrze i planowany w Rybniku - być może będą pracować nieco dłużej, ale będzie to zależało od otoczenia gospodarczego.
"Dolna Odra nie jest kogeneracją [która jest objęta wsparciem], ale będzie wspierać energetykę morską, więc się obroni i jest niezbędnym źródłem do stabilizowania systemu elektroenergetycznego" - wskazał także prezes.
PGE podała dziś, że przyjęła nową strategię na lata 2021-2030 wraz z perspektywą do 2050 roku. Dokument zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 r. oraz nakłady inwestycyjne w źródła nisko- i zeroemisyjne na poziomie 75 mld zł w latach 2021-2030. Według strategii, do 2030 r. udział źródeł nisko- i zeroemisyjnych w portfelu wytwórczym wyniesie 85%, a energia odnawialna stanowić będzie 50% generowanej energii.
Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25% a sprzedaży do odbiorców końcowych - 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.