Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przepisy dot. nakazu zakrywania ust i nosa mają obowiązywać do odwołania

1
Podziel się:

Obowiązek zakrywania ust i nosa przy pomocy odzieży lub maski w środkach transportu publicznego oraz w miejscach publicznych, m.in. sklepach, restauracjach, urzędach pocztowych, a także kościołach i szkołach zakładają obowiązujące od dzisiaj przepisy nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów ws. ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Przepisy dot. nakazu zakrywania ust i nosa mają obowiązywać do odwołania

"Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski albo maseczki, ust i nosa" - stanowi nowelizacja rozporządzenia.

Nos i twarz należy zakrywać w środkach publicznego transportu zbiorowego oraz w samochodach, którymi poruszają się osoby wspólnie niezamieszkujące bądź niegospodarujące wspólnie. A także w miejscach ogólnodostępnych, m.in. na drogach i placach, w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby: administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej.

Obowiązek ten stosuje się także w obiektach handlowych, gastronomicznych, usługowych, w tym pocztowych, telekomunikacyjnych, turystycznych, sportowych, na dworcach kolejowych i autobusowych, w miejscach obsługi pasażerów w lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym. Dotyczy on również budynków biurowych i socjalnych, targowisk oraz nieruchomości wspólnych targowiskach (straganach), a także na terenie nieruchomości wspólnych.

Zakrywanie ust i nosa nie jest natomiast konieczne w samochodzie, w którym przebywa jedna osoba, nie muszą zakrywać dzieci do ukończenia 4. roku życia, osoby, które nie mogą tego robić z powodu stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym albo głębokim lub niesamodzielności.

Nie muszą tego robić także osoby wykonujące czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i na targowiskach (straganach), z wyjątkiem osoby bezpośrednio obsługującej interesantów lub klientów.

Ust i nosa nie muszą zakrywać też kierowcy w publicznym transporcie zbiorowym, lub wykonujący zarobkowy przewóz osób, jeżeli możliwe jest oddzielenie kierującego od przewożonych osób.

Z obowiązku noszenia masek lub zakrywania ust i nosa są zwolnieni także duchowni podczas sprawowania nabożeństw, żołnierze i funkcjonariusze wykonujący zadania służbowe, stosujący środki ochrony osobistej odpowiednie do rodzaju wykonywanych czynności.

Natomiast w obiektach handlowych lub usługowych lub w placówkach tego typu sprzedawcy lub usługodawcy mogą zakrywać usta i nos przy pomocy przyłbicy, jeżeli wszystkie stanowiska kasowe lub miejsca świadczenia usług są oddzielone od klientów dodatkową przesłoną ochronną.

W nowelizacji znalazły się także przepisy, że osoby noszące maseczki mają obowiązek odkrycia twarzy na żądanie organów uprawnionych do legitymowania bądź innych osób w trakcie wykonywania przez nich czynności zawodowych lub służbowych.

giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
T.
5 lata temu
Nie widzę logicznego uzasadnienie nakazu zasłaniania ust ,nosa w miejscu publicznym ,gdzie np: w promieniu 300 m. , 500 m. itd. nie widzę i nie spodziewam się ujrzeć jakiejkolwiek osoby w dzień a tym bardziej w nocy . - Jak zawsze Polskie przepisy są niejasne i jak zwykle nieprecyzyjne. A to dlatego ,że my Polacy nie potrafimy precyzować i jasno określać przepisów. Natomiast już nadgorliwość policjantów w takich przypadkach wyraźnie staje się zauważalna.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
T.
5 lata temu
Nie widzę logicznego uzasadnienie nakazu zasłaniania ust ,nosa w miejscu publicznym ,gdzie np: w promieniu 300 m. , 500 m. itd. nie widzę i nie spodziewam się ujrzeć jakiejkolwiek osoby w dzień a tym bardziej w nocy . - Jak zawsze Polskie przepisy są niejasne i jak zwykle nieprecyzyjne. A to dlatego ,że my Polacy nie potrafimy precyzować i jasno określać przepisów. Natomiast już nadgorliwość policjantów w takich przypadkach wyraźnie staje się zauważalna.