"Mógłbym się podpisać pod słowami, że w Polsce jest miejsce na jeden koncern multienergetyczny" - powiedział Sasin dziennikarzom.
"Myślimy dzisiaj o tym, by zbudować podmiot, który będzie mógł nawiązać konkurencję na rynku międzynarodowym, dlatego nie możemy naszych sił rozdrabniać, a musimy kumulować możliwości inwestycyjne" - dodał.
Na pytanie, czy oznacza to, że PKN Orlen będzie chciał w kolejnym kroku przejąć PGNiG, wicepremier odpowiedział, że nie wyklucza żadnej ewentualności. "Na razie koncentrujemy się na finalizacji przejęcia Grupy Lotos i nie podejmujemy dalszych działań" - stwierdził Sasin.
W ub. tygodniu prezes PKN Orlen Daniel Obajtek powiedział, że w Polsce musi być jeden koncern multienergetyczny i zaznaczył, że do tego dąży. Według niego, tylko taki koncern może mieć środki niezbędne do inwestowania w niskoemisyjną energetykę.
PKN Orlen zapowiadał wcześniej, że dąży do stworzenia silnego, multienergetycznego koncernu, który wzmocni pozycję konkurencyjną i finansową połączonych firm, bezpieczeństwo energetyczne kraju, a w konsekwencji również polską gospodarkę.
Prezes Orlenu mówił wcześniej, że w Polsce już dawno powinniśmy zbudować jeden globalny koncern multienergetyczny odporny na wahania rynkowe. Podkreślał, że takie procesy ma za sobą zdecydowana większość globalnych graczy - konkurentów Orlenu.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.