Za wnioskiem senackiej Komisji Środowiska o odrzucenie nowelizacji było 51 senatorów, 43 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.
Wiceminister klimatu, główny geolog kraju Piotr Dziadzio w trakcie debaty, poprzedzającej głosowania podkreślał, że "ustawa jest celowa", gdyż "porządkuje pewien system prawny, pozwala wydać decyzję, pozwala przeprowadzić i zakończyć postępowanie koncesyjne".
"W 2012 r. udzieliliśmy koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż. One były zaskarżane, one potem znalazły się w sądzie wojewódzkim, potem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, teraz wracają do drugiego organu, czyli do Ministerstwa Klimatu, bo równocześnie, w 2015 r., 1 stycznia, uległy zmianie przepisy" - tłumaczył Dziadzio.
"Nie możemy przeprocedować postępowania koncesyjnego - zaznaczam, że chodzi o poszukiwanie i rozpoznanie (...) miedzi - bo nie mamy dostosowanych do tego przepisów" - podkreślał.
Wnioski koncesyjne - jak wynika z wypowiedzi - zostały złożone przez dwie firmy; KGHM i Leszno Cooper. Dziadzio zaznaczył, że "te obszary [co do których firmy złożyły wnioski o koncesję na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż] to są różne obszary koncesyjne".
"Nie jesteśmy w stanie ich porównać" - dodał.
Dopiero po przyznaniu koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż firmy podejmują się działania w zakresie wykonywania prac geologicznych pozwalających udokumentować zasoby. Jeśli udokumentują je w odpowiedniej kategorii, mogą otrzymać koncesję na wydobycie.