"1 stycznia 2019 roku weszły w życie przepisy tzw. ustawy prądowej zamrażającej ceny energii elektrycznej i nakładającej na sprzedawców określone obowiązki. Dotyczyły one między innymi: dostosowania cen do poziomu z roku 2018, odpowiednich zmian umów z odbiorcami czy ponownego wystawiania faktur. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki sprawdza teraz, jak przedsiębiorcy wywiązują się z tych obowiązków" - czytamy w komunikacie.
Każdy przedsiębiorca zajmujący się sprzedażą (obrotem) energii elektrycznej w 2019 roku był zobowiązany do dostosowania umów oraz cen w rozliczeniach z klientami do wymogów tzw. ustawy prądowej. W stosunku do gospodarstw domowych (grupa G) przedsiębiorstwa stosujące taryfy powinny stosować ceny taryfowe obowiązujące 31 grudnia 2018 roku, natomiast stosujące oferty rynkowe - ceny nie wyższe niż te z 30 czerwca 2018 r., podano również.
Prezes URE przygotował specjalną ankietę i wezwał spółki, które były zobowiązane do wdrożenia ustawowych zmian, do przedstawienia sprawozdań z wykonania tych obowiązków w całym 2019 roku. Urząd niejednokrotnie przypominał przedsiębiorstwom obrotu o konieczności wprowadzenia stosownych zmian związanych z ustawą prądową, a o przygotowaniach do całościowego monitorowania rynku Prezes URE informował w styczniu, wskazano.
Ustawa prądowa przewiduje sankcje za jej nieprzestrzeganie, a Prezes URE jest organem właściwym do przeprowadzenia weryfikacji i nałożenia kar pieniężnych na przedsiębiorców, którzy nie zrealizowali zobowiązań ustawowych, podsumowano.