"Jak pisaliśmy wielokrotnie, dotychczasowe informacje dot. ograniczeń w handlu zagranicznym USA nie przekładają się na istotne korekty prognoz makroekonomicznych. Kluczowe z punktu widzenia rynków finansowych i gospodarki globalnej będą jednak informacje dot. ewentualnych dalszych kroków, tj. ostatecznej decyzji dot. wykluczenia krajów UE z ceł na stal i aluminium (obecnie tylko czasowe wykluczenie), szczegóły dot. ceł na towary importowane przez USA z Chin oraz ewentualne działania odwetowe władz w Pekinie. Choć wskazywaliśmy argumenty przeciw scenariuszowi kryzysowemu wojny handlowej, to trudno zakładać całkowite wygasanie ryzyka w krótkim okresie" - czytamy w raporcie.
Według ekonomistów BOŚ Banku, ważne dla rynków będą także publikacje miesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy, w szczególności dane dot. wzrostu wynagrodzeń.
"Przy bieżącym ożywieniu aktywności trudno oczekiwać takiego spowolnienia zatrudnienia lub wzrostu bezrobocia, który wpłynąłby na ograniczenie podwyżek stóp procentowych w USA w nachodzących miesiącach. W krótkim okresie cykl zacieśnienia może przerwać tylko wyraźne pogorszenie sytuacji rynkowej w kontekście wzrostu ryzyka protekcjonizmu. Dane dot. dynamiki wynagrodzeń będą natomiast bardzo istotnie z punktu widzenia prognoz w dłuższym okresie w kontekście scenariusza wzrostu inflacji i decyzji FOMC" - czytamy dalej.
Ważne dane z gospodarki krajowej w przyszłym tygodniu będą dotyczyły marcowego wskaźnika CPI.
"Oczekujemy wzrostu indeksu do 1,6% r/r z 1,4% r/r w lutym przy lekkim ustąpieniu efektu wysokiej bazy odniesienia dla cen warzyw. Biorąc pod uwagę jednak jednoznacznie łagodną retorykę RPP nie sądzimy, aby publikacja danych miała silniejszy wpływ na notowania polskich aktywów finansowych" - podano także.