- poinformowali obligatariusze w poniedziałkowym komunikacie.
'Zarząd przerwał negocjacje z komitetem obligatariuszy na spotkaniu 11 kwietnia (...). Następnego dnia, podczas gdy obligatariusze postanowili poinformować o niepowodzeniu rozmów w oficjalnym komunikacie prasowym, zarząd Elektrimu zadeklarował kontynuację rozmów 16 kwietnia' - napisano w komunikacie.
Elektrim jest winny obligatariuszom 480 mln euro. Domagają się oni także odszkodowania za nieterminowy wykup obligacji.
'Nie jest jasne, czy akceptowalne porozumienia może być uzgodnione przed walnym zgromadzeniem wierzycieli planowanym na 23 kwietnia' - napisano w komunikacie.
Obligatariusze podtrzymali swoje wcześniejsze stanowisko, że będą przeciw każdej propozycji, która nie będzie zakładała pełnej spłaty wierzytelności.
Według osoby zbliżonej do Elektrimu obligatariusze podczas czwartkowych rozmów jako warunek kontynuowania negocjacji przedstawili żądanie oddania im czterech miejsc w radzie nadzorczej Elektrimu.
'Obligatariusze przedstawili w czwartek Elektrimowi także propozycję zamiany długu na akcje Elektrimu po cenie rynkowej z dnia konwersji, co było nie do przyjęcia dla zarządu spółki, który po takiej propozycji opuścił czwartkowe rozmowy' - powiedział rozmówca PAP.
Dodał, że zarząd Elektrimu uznał, że taka propozycja byłaby nie do przyjęcia dla akcjonariuszy, gdyż oddawałaby kontrolę nad spółką obligatariuszom, przy obecnej niskiej wycenie akcji spółki na giełdzie.
