Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Instytut Staszica: Grupa 16-49 lat w badaniach telemetrycznych to anachronizm

0
Podziel się:

Warszawa, 22.05.2018 (ISBnews) - Utrzymywanie grupy komercyjnej 16-49 w badaniach telemetrycznych w obecnym kształcie jest anachronizmem i ma niewiele wspólnego z realiami i potrzebami rynku reklamowego w Polsce, uważają uczestnicy debaty Instytutu Staszica. Według nich, stosowanie tej klasyfikacji prowadzi do wykluczenia całych grup społecznych, które nie są obecne w ofercie medialnej. Efektem tego są realne straty firm, którym zależy na dotarciu do jak najszerszej grupy klientów, a nie mają takiej możliwości.

Instytut Staszica: Grupa 16-49 lat w badaniach telemetrycznych to anachronizm

Instytut Staszica zorganizował dziś debatę pt. "Reklamowe wykluczenie? Kontrowersje wokół kształtu grupy komercyjnej w badaniach telemetrycznych".

Wszyscy, biorący udział w dyskusji paneliści zgodzili się, że wobec zmian demograficznych, które dokonały się ostatnich latach, grupa komercyjna w kształcie 16-49 nie przystaje do dzisiejszych realiów, a gracze na rynku medialnym, trzymając się tego podziału, trafiają z ofertą do coraz mniejszej liczby widzów.

"Branża stała się zakładnikiem grupy, która przez ostatnie lata skurczyła się o kilkanaście procent. Tymczasem prawdziwy przekaz reklamowy jest gdzie indziej. Tracą na tym wszyscy, także widzowie" - powiedział Marcin Klepacki z biura strategii i projektów Telewizji Polskiej (TVP).

Prezes Instytutu Staszica Marek Palczewski, analizując badania oglądalności autorstwa Nielsena, zauważył, że wyniki dotyczące grupy komercyjnej nie uwzględniają kilku milionów Polaków. Zdaniem tego medioznawcy, skoro więc dane te odnoszą się tak naprawdę tylko do 30-40% społeczeństwa, to nie ma sensu dłużej podtrzymywać takiego podziału.

"W grupie 50-59 mamy tyle samo dyrektorów i menadżerów, co w grupie 40-49. Siła nabywcza tych grup jest bardzo podobna, więc nie rozumiem czemu jedna z nich jest poza grupą komercyjną" - zwrócił uwagę prezes Warsaw Enterprise Institute (WEI) Tomasz Wróblewski.

"Grzechem pierworodnym takiej sytuacji jest stosowanie modelu on service w badaniach telemetrycznych, gdzie firma badawcza ma bardzo silną pozycję. Nie powinno być tak, że za badania oglądalności mediów płacą media. Z idealną sytuacją mielibyśmy do czynienia, gdyby to rynek decydował jak mają być realizowane badania, a firma badawczy byłaby tylko ich wykonawcą" - ocenił dr Andrzej Garapich, reprezentujący Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT).

Z kolei Jędrzej Góralski - CS Director Nielsen Audience Measurement - zaznaczył, że Nielsen także dostrzega anachronizm grupy komercyjnej oraz konieczność jej poszerzenia tam, gdzie jest to konieczne. Natomiast - jego zdaniem - z perspektywy Nielsena niewiele to zmieni, gdyż firma skupia się na dostarczeniu jak najszerszego instrumentarium badań, a o tym, jak zostaną one wykorzystane decydują reklamodawcy.

media
telekomunikacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)